CZĘŚĆ DRUGA --> DROGA DO KLĘSKI "Zamknął oczy i skupił całą siłę woli na tym, co miało się stać. Wyobrażał sobie swoich rodziców stojących obok niego i spoglądających na niego z uśmiechem. Powoli, niepewnie otworzył oczy i wbił wzrok w taflę, która przez chwilę wyglądała, jakby falowała. Po kilku długich sekundach Gryfon zauważył, że w lustrze zaczęła formować się niestała postać, która stopniowo się zbliżała. (...) chłopak w lustrze miał taką dziwną, arystokratyczną aurę, która onieśmielała Gryfona. Brunet w tafli skinął głową na przywitanie i przyłożył palec wskazujący do ust. (...) Harry dotknął gładkiej tafli i nagle wszystko straciło równowagę..." #234 in fanfiction - 12.01.2017 #312 in fanfiction - 7.03.2017 #268 in fanfiction - 4.03.2017 All characters and everything except some story lines belongs to J.K Rowling. All rights reserved.

zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=LggcsBWzHBE&feature=youtu.be blog: je-subis-cette-cacophonie.blogspot.com Patryk jest zamkniętym w sobie nastolatkiem z zamiłowaniem do rysowania i francuskiego rocka. Całe swoje życie miał tylko jedną osobę, na której mógł całkowicie polegać - Dominika, jego starszego brata. Od dłuższego czasu chłopak ma przeczucie, że jest z nim coś bardzo, bardzo nie tak... A/N Niestety okładkę musiałam zrobić na szybko i zmamiart francuskiego "î" musiałam użyć zwykłego "i", gomen.

Ed just doesn't understand Roy Mustang. He plays mind games with Ed. And Ed has had enough. One minute, Ed and Roy are fighting. The next, Roy is making a remark, and causing Ed to grow flustered with a furious blush. Its eating Ed up inside. Its all he thinks about it. And Ed has had enough.

"What?! The stupid mission requires me to wear the uniform?!" "Yes Fullmetal. You'll blow our cover if you don't." "And I'm being sent with you?!" "Yes Fullmetal." Edward Elric had been assigned on a mission. An undercover one. Him and Roy Mustang, Ed's superior, were assigned to go on the mission together. What they were supposed to do? Go to a party for soldiers, and Ed was supposed be Roy's 'girlfriend' Nothing could go wrong right..? Falling in love wasn't apart of the plan. Right.....?

Edward Elric is annoyed by Colonel Mustang. Mustang or Roy always gives him tiny assignments that he's to busy to do. The assignment that was given to him was a Serial killer case that was cold once the killer disappeared when they were on his tracks. At 8:50 p.m. when Al went home. Edward was about to leave once Colonel Mustang came along to check on him. After a short chat Edward knocked over a stack of books. Books about to fall on him he found himself protect by Roy. Surprised that Roy protected him Edward's heart started to pound, his face got all red. Edward didn't understand this feeling. He never ever had it before until now. He wasn't sure why this was happening to him. What was this feeling?!

Colonel Roy Mustang finds that every time that stupid kid comes in to East City, it feels like something's missing in his life, and he wants just one chance to feel whole again. However, after all he did in Ishval, can a man like him even deserve the love of one so incredible? Does Edward even tolerate him? The rain brings more questions than it answers, and it is such a horrible day for rain. [Roy/Ed story, from FullMetal Alchemist.]

"-Dipper? -Hm? -Zaadoptujmy pieska. -Pojebało Cię. Dobranoc."

Historia ta nie będzie raczej taka jak zwykle... Na pewno w pierwszych 5 rozdziałach nie będzie +18. Ale spokojnie już tłumacze: A więc od całej "masakry" minęło 5 lat. Dipper i Mabel postanowili nie mówić nikomu o tym co działo się w Wodogrzmotach. Mimo wszystko z uśmiechami na twarzy pojechali do wujków na przerwe świąteczną. Od tamtej pory przyjeżdżali tam co roku lub i częściej. Potem wracali do domu, aż do pewnej ,z początku spokojnej nocy... Pomysł autorstwa: JA! (tak, tak to moje pierwsze opowiadanie tutaj) Miłego czytania! (okładka zostanie zmieniona w najbliższym czasie)