Karolina746408
„Nie każda rana się goi. Nie każda blizna znika. Ale nawet złamane dusze mogą kiedyś znów oddychać."
Laura nie wierzy w zbawienie.
Nie po tym, co przeszła.
Nie po nocy, która odebrała jej ciało, spokój, życie.
Zamknięta w sobie, nie ufa nikomu. Boi się dotyku. Ale zna ból - ten fizyczny i ten, który wżera się pod skórę i zostaje na zawsze.
Matteo nie wierzy już w miłość.
Nie po tym, jak jego świat rozsypał się wraz z ciałem dziewczyny, którą kochał.
Żyje między światłem a mrokiem - prowadząc studio tatuażu za dnia i szukając zemsty po zmroku.
Nosi na sobie tusz, a w środku - winę, której nikt nie zna.
Los stawia ich na jednej ścieżce.
Ona próbuje przeżyć.
On próbuje przetrwać.
Oboje nie chcą czuć. A jednak zaczynają - mimo oporu, lęku, blizn.
To nie historia o uzdrawianiu.
To historia o walce. O duszach, które drżą, ale jeszcze nie upadły.