Damien Johnson w końcu spełnia swoje marzenie - podpisuje kontrakt z Montreal Hunters w NHL - i wprowadza się do domu, w którym mieszka trzech hokeistów z jego nowej drużyny. Jednym z nich jest przystojny, dwudziestopięcioletni gbur. Hunter Marshall nie jest zadowolony z tego, że będzie mieć nowego współlokatora. Nie podoba mu się sposób, w jaki Damien na niego patrzył, gdy się pierwszy raz spotkali. Coś mu w tym dwudziestodwulatku nie pasuje - tylko jeszcze nie wie co. Przez większość czasu się ignorują - przynajmniej do czasu, w którym Damien nie odkrywa prawdy o tym, z kim prowadzi wcale nie takie niewinne rozmowy na aplikacji randkowej. Hunter nie ma pojęcia, że Damien wie, kim jest tajemniczy Enforcer... Kiedy prawda wychodzi na jaw, decydują się na niezobowiązujący układ, o którym nikt nie może wiedzieć. To naprawdę mogłoby się udać, ich relacja nie powinna wypłynąć na światło dzienne, ale kiedy do życia Damienia niespodziewanie wraca jego ojciec... Wszystko się komplikuje.

Spin-off Trylogii Zniszczenia! Ikoniczni bohaterowie powracają z nową historią. Mare i Nathan byli najlepszymi przyjaciółmi od dzieciństwa. Nigdy nie rozstawali się na dłużej niż kilka dni. Jednak wyprowadzka chłopaka do innego miasta spowodowała, że dwójkę zaczęły dzielić setki kilometrów, a więzi, choć potężne, zaczęły słabnąć. Spotkali się po latach przez przypadek. Cisza od razu wiedział, że to była jego ukochana biedroneczka. Ale Królowa Węży nie rozpoznała w chłopaku swojego dawnego powiernika. Pięć lat spowodowało ogromne zmiany w życiu bohaterów. Ale czy odnajdą dawną nić przyjaźni? A może czegoś więcej?

Opis pojawi się niebawem

Druga część "Boskiego Głupka" Dobra, słuchajcie, ja naprawdę nie chciałam zostać mitologicznym bohaterem. To było ostatnie co mogłabym sobie życzyć od Wróżki Zębuszki. Ale stało się. Bóg Apollo, który okazał się moim ojcem już na zawsze chyba się do mnie przyczepił. Jesteśmy nierozłączna parą dwóch głąbów, którzy muszą stawić czoła narastającym problemom. Byłam wściekła, kiedy Hera wrzuciła mnie do przepaści, która okazała się durnym obozem dla niesfornych dzieciaków innych bogów. Okazało się, że miałam zostać tutaj wytrenowana pod czujnym okiem samego Chejrona, ale ja wybrałam wakacje. Zwłaszcza, że pewien osobnik coraz bardziej zwraca moją wagę i staje się moją oazą komfortu. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie to, że zło się budzi w Tartarze i pragnie zemsty na całym świecie. A kto temu musi zapobiec? Oczywiście, że ja. A tak w ogóle, gdzie do diabła jest Ikar z Elią?! Rozdziały w poniedziałek.