KarolinaZ_autorka
- Reads 17,394
- Votes 2,611
- Parts 10
Hazel ma dwadzieścia siedem lat i śmiało można powiedzieć, że w swoim rodzinnym miasteczku uchodzi za największą fankę hokeja na lodzie. Nie tylko w wieku szesnastu lat zdobyła złoty medal podczas krajowych mistrzostw kobiecego hokeja, ale również jest trenerką i córką popularnego bramkarza Calgary Flames. Sport zajmuje pierwsze miejsce w jej życiu, a zaraz pod nim są gorące, lepiące się od korzennej polewy cynamonki i ukochana pumpkin spice. Jesień to wyjątkowa pora. Liście spadają z drzew, świat mieni się na kolorowo, można bezkarnie zapętlać Zmierzch i po kryjomu wzdychać do Edwarda, a do tego pojawia się nowa propozycja pracy. I to takiej, o której marzyła. No prawie. Bo w ten zestaw wchodzi ON.
Spencer Harlow. Jej były mąż.
Spencer Harlow to Dwudziesto ośmio letni kapitan Colorado Avalanche i największy gbur jakiego Denver kiedykolwiek widziało. Rzadko się uśmiecha, a jego znakiem rozpoznawczym jest cięta ironia. Mimo swojego szorstkiego obycia, hokeista ma rzeszę wiernych fanek, które nieustannie próbują zdobyć jego numer i...Biszkopta. Czteroletniego bernardyna, który jest obecny na wszystkich meczach Avs.
Wszystko wydaje się układać dobrze. No właśnie, wydaje. W drużynie Colorado od dłuższego czasu panuje chaos. Zespół traci trenera i zawiesza kilka rozgrywek z powodów technicznych, co szybko odbija się na morale zawodników. Dlatego gdy pewnego dnia właściciel klubu ogłasza, że znalazł odpowiednią osobę, drużyna zaczyna od razu popadać w euforię. Niestety szczęście nie trwa długo, bo nowy trener przychodzi do klubu ze swoją asystą. A raczej asystentką.
Hazel Bennett ma być pierwszą kobietą w lidze NHL, która zajmuje tak wysokie stanowisko w męskiej drużynie hokejowej. I to nie byłoby problem, gdyby nie fakt, że Hazel i Spencer jeszcze rok temu byli małżeństwem...