„Nie powinieneś przywiązywać się do ludzi, bo ci w ostatecznym rozrachunku albo cię zdradzą, albo umrą". Ognisty Feniks towarzyszył ludziom od setek lat - zdegradowany i osłabiony musiał osiadać w ich ciałach, by przetrwać. Teraz nadeszła kolej Arashiego, by przyjąć to brzemię - ale czy mu podoła? Gdy do królestwa wdarła się wojna, na nic zdały się moce księcia. Choć zapewniał, że w wizjach widział wygraną, barbarzyńscy Koriowie w kilka godzin rozgromili wojska Mei'liczyków, wymordowali dynastię Jedwabnego Słońca, a pozostawione przy życiu księżniczki zawłaszczyli sobie wraz z cesarskim haremem. Arashi cudem uniknął egzekucji, kryjąc się pośród konkubin, ale przypłacił to utratą rodziny i przyjaciela. Na domiar złego jeden z generałów Koriów, Śmierć, ciągle ma na niego oko, i zdaje się, że jest bliski odkrycia tajemnicy księcia... a żeby temu zapobiec, Arashi wykonuje pierwsze, ryzykowne posunięcie. • Opowiadanie jest tylko i wyłącznie mojego autorstwa! Nie zgadzam się na plagiat i kopiowanie tekstu! Możliwa zbieżność imion i nazwisk jest przypadkowa! Mogą występować wulgaryzmy, sceny akcji oraz sceny +18! • ©Julia_Care, 2025

Ten las nie oddaje ludzi. Szepce ich imiona, kradnie cienie i karmi się strachem, który nie znika nawet poza jego granicami. Każdy, kto odważy się wejść, wraca... ale już nie jako on sam. Nikt nie wie, czym naprawdę jest Pożeracz. Jedni mówią, że to demon, inni - że echo pradawnej klątwy. Ale wszyscy wiedzą jedno: kiedy znajdzie twoje imię, nie masz już dokąd uciec. W świecie, gdzie ludzie przemieniają się w zwierzęta o nienaturalnych barwach i głosach, które potrafią mówić, łatwo uwierzyć w legendy. Ale legenda staje się koszmarem, gdy zaczyna polować na ciebie. Bo Pożeracz nie zabiera ciała. On kradnie coś znacznie cenniejszego - twoją tożsamość. Twoje wspomnienia. Twój głos. Ciebie. A wtedy nawet przyjaciele nie poznają, kim jesteś. Wejdziesz do lasu? A jeśli tak - czy będziesz miał odwagę sprawdzić, kim wrócisz? [ZDJĘCIE NA OKŁADCE - MOJEGO AUTORSTWA]

Siedemnastoletnia Realynn zna strach lepiej niż własne odbicie w lustrze. Cztery lata spędzone w domu z dala od szkolnych korytarzy i swoich przyjaciółek nie były jej wyborem-były koniecznością. Teraz wraca, próbując udawać, że jest zwyczajną dziewczyną, choć w domu za zamkniętymi drzwiami nadal toczy walkę, której nikt nie widzi. Riven ma idealne życie w oczach innych- pieniądze, dom z marzeń, rodziców, którzy go kochają. Ale pod tą fasadą kryje się gniew, który z każdym dniem coraz trudniej mu jest go kontrolować. To właśnie on napędza go na ringu bokserskim. Dwa światy, które nigdy nie miały się spotkać, zaczynają się splatać. A im bliżej są siebie, tym bardziej odkrywają, że każdy niesie w sobie sekrety, które z dnia na dzień wychodzą na jaw. Jak poradzą sobie bohaterowie, kiedy dowiedzą się skrywanej prawdy?

Siedemnastoletnia dziewczyna wyjeżdża do brata przez problemy z byłym i psychicznie chorym chłopakiem. Pełna różnych traum oraz przykrych przeżyć chciałaby w końcu być szczęśliwa. Ale szczęście jest jak wiatr~krótkie i ulotne. Ale czy i tym razem? Dowiedz się tego czytają tą książkę. W książce występują ciężkie tematy, jeśli jesteś osobą wrażliwą odradzam. (Czytasz na własną odpowiedzialność, za psychikę nie odpowiadam)

Adelina Gray osiemnastoletnia łyżwiarka wyjeżdża z rodzicami na całe wakacje do gorącej Hiszpani do domu po swoich pradziadkach. Dziewczyna na te wakacje dała sobie cel, aby nauczyć się pływać na desce surfingowej, a ona jest typem osoby która tak łatwo się nie poddaje. Już pierwszego dnia podczas próby wstania na fali jej się nie udaje ale ona się nie podaje się, ale słyszy ludzi śmiejącej się z niej więc postanawia się w tamtym stronę odwrócić i widzi grupkę składającą się z kilku dziewczyn i chłopaków ale jeden z nich przykuł jej uwagę i jako jedyny się z niej nie śmiał. Thiago Madera dwudziestoletni Hiszpan mistrz surfingu, który pochodzi z wspierającej rodziny. Od dziecka trzymał się tylko z przyjaciół których poznał jako małe dziecko, Thiago po nie udanym związku postanowił zająć się surfingiem niż dziewczynami jednak pewnego dnia pewna brunetka zapada mu w pamięć.

Czasem najważniejsze historie piszą się między słowami. Czasem ktoś, kto nie mówi o miłości - pokazuje ją najgłośniej. Nicolas nie ufa ludziom. Zbudował mur z obojętności, sarkazmu i milczenia. Jedyną przestrzenią, gdzie czuje się sobą, jest jego szkicownik - pełen smoków, fantastycznych światów i emocji, których nigdy nie wypowiada na głos. Pod pseudonimem prowadzi bloga, którego rysunki wiralowo rozchodzą się po sieci. Anonimowo. I bez podpisu. Rosalie kocha słowa. Uczy się świata, zapisując jego cienie i blaski. Gdy staje przed szansą zdobycia stypendium, które może zmienić jej przyszłość, decyduje się na ryzykowny projekt: odkryć tożsamość tajemniczego artysty, który - choć go nie zna - wydaje się rysować jej własne emocje. Ale im bliżej prawdy, tym więcej serca wkłada w relację, która nie była częścią planu. Bo czasem największy sekret to nie to, kim ktoś jest. Tylko jak potrafi kochać. "Bez podpisu" to opowieść o cichych chłopakach i dziewczynach, które widzą więcej. O miłości, która nie krzyczy. I o tym, że niektóre historie piszemy dla kogoś... zanim wiemy, że to właśnie dla niego.

1 część Ona miała tylko jedno marzenie - żyć wolno. On miał tylko jeden cel - uczynić ją swoją. Gdy dziewiętnastoletnia Valeria zostaje porwana z wakacji i trafia w ręce nieuchwytnego mafijnego przywódcy, jej świat rozpada się na kawałki. Każdy dzień w jego posiadłości to walka - z nim, z samą sobą, z rzeczywistością, w której nikt nie słyszy krzyku ofiary, bo jest zagłuszany przez dźwięk pieniędzy i władzy. Hunter Esposito - zimny jak stal, piękny jak grzech, niebezpieczny jak samotność. Zabił własnego ojca, by stanąć na szczycie. Teraz wszystko, co posiada, ma należeć wyłącznie do niego. Nawet ona. Między luksusem a więzieniem, między strachem a pożądaniem, rozgrywa się gra, w której jedyną zasadą jest posłuszeństwo. A cena za bunt... może być nieodwracalna.

Treści +18 Idaho, rok 1892. Valentina Bowen musiała wyjechać z rodzinnego Seattle, porzucając wszystkich, których kochała, a także rozrywki, jakim lubiła się oddawać. Licząc, że szybko wróci do rodziny, nie spodziewa się, że w niewielkim Ketchum, spotka nie tylko zapierające dech w piersiach widoki, spokój oraz nietuzinkowych ludzi, ale także małomównego kowboja - Morgana Andersona. Mężczyzna nie tylko każe jej pracować na swoje utrzymanie, ale zdecydowanie wzbudza w niej uczucia, o które sama by się nie podejrzewała. Przecież uważała się za taką rozsądną młodą kobietę, tymczasem coraz częściej widzi się u boku pana Andersona, mimo że ten nie tylko uważaj ją za zbyt młodą dla niego, ale również posiada sporo tajemnic.

Ona - studentka psychologii i tancerka pole dance, która dzięki sile mięśni i niezależności ucieka od świata, w którym nie ma miejsca na miłość. Wychowywana przez matkę, kobietę o sercu większym niż cały świat, nauczyła się radzić sobie sama. Miłość? To tylko słowo. Zbyt kruche, zbyt bolesne. Zraniona przez ojca, który porzucił je, gdy miała zaledwie osiem lat, nie wierzy w bajki o szczęśliwym zakończeniu. Nie potrzebuje nikogo, kto miałby ją ratować. Woli samotność niż kolejny błąd. On - kickbokser, który walczy nie tylko na ringu, ale i z własnymi demonami. Pewny siebie, zbudowany na sile, dyscyplinie i determinacji. Żyje schematem: trening, walka, zwycięstwo, praca. Nie wierzy w miłość - dla niego to słabość, rozproszenie, coś, na co nie ma miejsca w jego świecie. Aż do momentu, gdy poznaje ją. Chłodną, ale tylko z pozoru. Zamkniętą. Fascynującą. Nie pasuje do jego układanki, ale nie potrafi przestać o niej myśleć. To historia o dwóch osobach, które pragną miłości, ale nie potrafią jej zaakceptować. O tym, jak zbudować zaufanie, gdy to, czego pragniesz, może cię zranić. Powolny proces, w którym oboje muszą się zmierzyć ze swoimi demonami. Oboje pragną tej miłości, ale boją się otworzyć. Czy mają szansę na wspólne szczęście? A może to, co ich dzieli, jest nie do przezwyciężenia?