𝖦𝗐𝗂𝖺𝗓𝖽𝗄𝖺 | 𝖱𝗈𝖽𝗓𝗂𝗇𝖺 𝖬𝗈𝗇𝖾𝗍
[...] - Co ty się tak cieszysz? - zwrócił się do mnie Shane. - Bo mnie ze sobą wzięliście - odparłam. - Mielibyśmy pojechać bez ciebie? To by nie było to samo - uśmiechnął się do mnie starszy z bliźniaków. Przyciągnął mnie do siebie i objął ramieniem. Odwzajemniłam uścisk i poczułam, jakby zerwały się niewidzialne...