Vuoil347
Kiedy Sansowi udało się stworzyć maszyne zdolną wskrzeszać ludzi Paweł, Marcin i Szogun wiedzieli, że użyją jej nie raz. Marcin wskrzesił, np. swojego pradziadka Józefa. Kilka dni później na imprezie u Marcina Szogun rozmawiał z Józefem AGENCY-m. Józef powiedział Szogunowi, że mógłby urzyć maszyny do wskrzeszania wszystkich których znał, oraz przydali by się w Halyconie. Co działo się dalej cóż jeśli czytaliście moje poprzednie opowiadania i graliscie w Entry Point (jakby co to nie jest moja gra XD ja taki mądry nie jestem) to zrozumiecie to opowiadanie bez większego problemu.