Jestem y/n. Zawsze lubiłam się bić z innymi to było moje hobby. Próbowałam znaleść jakiś chłopaków z którymi bym się mogła bić, takich którym nie przeszkadza uderzenie dziewczyny. Podczas pewnej bójki spotkałam ciekawe osoby... a jedna z nich najbardziej przykuła moją uwagę... ❗w szkołach nie obowiązują mundurki❗ ❗przekleństwa❗ ❗y/n ma starszego brata i młodszą siostrę, również chodzi do 1 liceum ogólnokształcącego, ma 14 lat, i 165 cm wzrostu❗ ❗spoilery do anime❗

Historia opowiada o dziewczynie, która do piętnastego roku życia sądziła, że nie posiada żadnej indywidualności. Przez to była ofiarą przmemocy ze strony rodziców. Pewnego razu wydarzył się pewnien incydent, podczas którego spotkała słynnego bohatera numer jeden. ❝[...] Z pewnością chcę cię widzieć na egzaminie wstępnym do U.A!❞ Od tamtego momentu postanowiła, iż pójdzie do prestiżowej szkoły dla bohaterów, aby pokazać tam swoją wartość oraz zdolności. ❣ ❣ ❣ > występują przekleństwa. > opowiadanie 16+ (młodszym osobom mogą nie spodobać się niektóre wątki i sceny) więc nie komentuj negatywnie, tylko zwyczajnie usuń z biblioteki i nie czytaj > niektóre sytuację, akcję i wątki zostały zmienione na potrzebę opowiadania oraz pojawiają się nowe > staram się nie zmieniać charakterów postaci. > opowiadanie na podstawie mangi/anime Boku no Hero Academia. > postacie nie są moje (wiadomo) jedynie OC oraz dodane przeze mnie postacie i trochę fabuły. > zdjęcia dodane w mediach są z Pinterest'a.

nosiła sukienki w kwiaty i szeroki uśmiech smutne oczy chowała za słomianym kapeluszem mówiąc tak pięknie o rzeczach które jej ust opuszczać nigdy nie powinny

We współczesnym świecie nie każdy ma jakąś indywidualność i właśnie takie osoby mają najtrudniej. To nie znaczy, jednak że nie mogą sobie w nim poradzić. Chodzącym dowodem jest tutaj Kanon - zwykła dziewczyna, która nie miała szczęścia i los nie podarował jej nawet najsłabszego quirk. Wydawać by się mogło, że w takim wypadku jej życie jest nudne, w odcieniach szarości. Otóż nie! Odkąd była mała, przytrafiały się jej najróżniejsze sytuacje, które niewiadomo czemu, gdy nieco podrosła, stały się o wiele groźniejsze. Nieraz zagrażały jej życiu. Z pewnością tak nie powinno być, a tym bardziej ona nie powinna temu wszystkiemu tak mężnie stawiać czoła. (Najwyraźniej jest trochę nienor... niemoralna [bo to brzmi bardziej wyjątkowo ;v]) Przynajmniej na swojej drodze spotka chłopaka, który będzie próbował ją trochę ujarzmić i upilnować. 💁

Znacie to uczucie, gdy tracicie coś, co było częścią waszej duszy? Mitsuko to cierpienie poznała. Ostatnie trzy lata minęły jej na nieustannych poszukiwaniach i wpadaniu w tarapaty. Nikt nie mógł zrozumieć, bo nie wiedział, z czym się zmagała. Todoroki również nie wiedział, ale chciał zrozumieć. Starał się słuchać uważnie, a może nawet i pomóc cierpiącej dziewczynie. Nie miał pojęcia, w co się wpakował. Todoroki Shoto x OC Boku no Hero Academia Fanfiction

Po korekcie, tak przynajmniej mi się zdaje ♥︎♡︎♥︎ Gdyby wtedy chłopak by nie wyszedł to historia by nie powstała i by też się nie zaczęła przygoda dwójki nastolatków którzy się w sobie zakochali ♥︎♡︎♥︎ ♥︎Start : 15.09.2021 ☔︎Koniec : 23.10.2021

-Świat jest taki mały. -Mój nie musi być duży. Ważne, że jesteś w nim ty. -Weź tak nie słodź.

21:42 Saki: Po prostu z ciebie jest chłopak idealny ;-) Kei: Do czego zmierzasz? Saki: Tak mi się napisało :-) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Wszelkie podobieństwa do innych publikacji tego typu to przypadek. Raczej nie czytam takich książek :-)

「黒い涙」 ❝W świetle księżyca Sharingany płaczą czarnymi łzami.❞ Za nienawiścią każdego Uchihy kryła się wielka i bolesna strata. I choć ból wyzwalał siłę, większość z nich codziennie walczyła z własnymi słabościami, by po czasie zorientować się, że zatracili samych siebie. Pochłonięci chęcią zemsty, zapominali o tym, że nadal w tym wszystkim są po prostu ludźmi. Miłość Uchiha była silna. Zbyt silna. I właśnie dlatego Kaori tak bardzo cierpiała.

ZAKOŃCZONA Opowieść o niezwykłej dziewczynie i jej niezwykłym świecie . Tyle ile ona przeszła nie przeszedł nikt. ...i to właśnie ją wyróżnia. I Levi w książce jest młodszy :)))