Skolim - moje dzieła (tytuły z piosenek)
3 stories
"Twoja siostra" [Skolim] por bebesitaskolima
bebesitaskolima
  • WpView
    LECTURAS 90
  • WpVote
    Votos 14
  • WpPart
    Partes 5
Zawsze była tylko jego siostrą. Dziewczyną, której nie wolno dotykać. Nie wolno patrzeć w ten sposób. Nie wolno pragnąć. Skolim zna ją od dzieciństwa - córka sąsiadów, młodsza siostra jego najlepszego przyjaciela, ale kiedy wraca po latach do miasta, coś się zmienia. Już nie widzi w niej tej samej niewinnej dziewczyny, której trzeba pilnować. Teraz widzi kobietę, której chce... bardziej, niż kiedykolwiek powinien.
"Kiss me baby" [Skolim] por bebesitaskolima
bebesitaskolima
  • WpView
    LECTURAS 406
  • WpVote
    Votos 86
  • WpPart
    Partes 25
Lena znała Skolima tylko z jego piosenek, koncertów i z relacji na żywo. Kiedy wysyła do niego wiadomość nie sądzi, że on ją zauważy. „Skolim nachylił się do mnie, delikatnie chwycił moją dłoń i przyciągnął bliżej siebie. - Lena... spójrz na mnie. To ty jesteś tutaj, ze mną. To do ciebie należą te chwile. Reszta? Reszta to tylko praca, zdjęcia, uśmiechy i sceny. Ty jesteś moim „poza sceną". Poczułam, jak całe napięcie powoli ze mnie spływa. Uśmiechnęłam się, choć w środku nadal bulgotało uczucie, które trudno było opanować. - Wiem, że to niełatwe... - dodał, muskając palcem mój policzek. - Ale musisz pamiętać - nie ma tu nikogo innego. Tylko ty."
"Wyglądasz Idealnie" [Skolim] por bebesitaskolima
bebesitaskolima
  • WpView
    LECTURAS 570
  • WpVote
    Votos 62
  • WpPart
    Partes 43
Maja lubiła mieć wszystko pod kontrolą - tą prostą codzienność zniszczyła nagła przeprowadzka z akademika. Nie wiedziała, gdzie spędzi noc i jak długo zajmie jej szukanie nowego pokoju, kiedy niespodziewanie na jej drodze pojawił się Skolim. „[...]- Nie obchodzi mnie, że byłaś moją fanką. Nie obchodzi mnie, że ludzie patrzą. Ja chcę ciebie, Maja. Na chwilę zrobiło się cicho, jakby cały gwar restauracji przygasł. Poczułam, jak serce podskakuje mi do gardła. Niby czekałam na te słowa, a jednak, gdy padły - spanikowałam. - To nie takie proste - wyszeptałam, bawiąc się kubkiem z colą. - Ty nie rozumiesz, jakie to ryzykowne. Skolim pochylił się bliżej, a w jego spojrzeniu nie było już żartu, tylko czysta szczerość. - To właśnie rozumiem aż za dobrze. I mam gdzieś, kto co powie. Chcę być z tobą."