tkaczowaa
- Reads 900,675
- Votes 24,554
- Parts 38
„-Prze....-kiedy zobaczyłem na kogo wpadłem żałowałem że pomogłem jej wstać.
Ale ja mam szczęście.
-O cześć cukiereczku.-powiedziałem z uśmiechem.-Uważaj jak chodzisz niezdaro.
-Zamknij się Evans.Dziękuje że mi pomogłeś ale śpieszę się więc pa.-rzuciła krótko i chciała odejść ale ją zatrzymałem.
-Gdzie uciekasz Collins?Nie chcesz się zabawić.-mówiąc to przeciągnąłem ją do siebie bardzo blisko.
-Ale z ciebie debil.Idź się udław albo utop.-warknęła i odepchnęła mnie od siebie.
-Jedynym debilem jakiego tu widzę to ciebie.A z udławieniem to życzę ci to samo.-odpowiedziałem.
-Dobra nie chcę mi się marnować na ciebie czasu.Nara.-machnęła ręką i zaczęła iść.
-Widzimy się w szkole idiotko.-krzyknąłem a w odpowiedzi od Emily zobaczyłem środkowy palec." ~ ( z rozdziału 3 )
Co się stanie kiedy najwięksi wrogowie zamieszkają ze sobą?
07.01.21 - 02.07.21, 15.08.21 - 31.01.22 - #1 w kategorii romanse
09.01.21 - #4 w kategorii boy