Urocze <3
4 stories
Miasto Złodziei (Tom 2) by LilythyW
LilythyW
  • WpView
    Reads 12,090
  • WpVote
    Votes 2,613
  • WpPart
    Parts 9
Dwa życia uratowane, dwa stracone. Zdrada. Zaufanie. Poświęcenie. Mariport skrywa więcej brudów, niż zakładali. Na światło dzienne wychodzą nowe fakty w sprawie zabójstwa dwóch Nocnych Cieni oraz zaginięcia pracownika farbiarni. Pracując nad rozwiązaniem, Lily musi zmierzyć się z własnymi emocjami, które tak bardzo lubi ignorować, a Renny wcale jej tego nie ułatwia. Powrót do Rhodebury nie należy do przyjemnych, ale jest konieczny. Hornan ma w tym mieście sprawy, które wymagają zakończenia, a do tego to właśnie tam prowadzi kolejny trop. Jak ułoży się współpraca dawnych rywali? Nieoczekiwani sojusznicy im pomogą, czy może jednak przeszkodzą? A co ze wspólnym przeciwnikiem? Pamiętaj, aby przyjaciół trzymać blisko, a wrogów... Tym razem nikt nie będzie sam. Tylko jak zapobiec wiszącej w powietrzu tragedii? TW: W książce znajdziecie sceny o zabarwieniu erotycznym, wulgaryzmy oraz zabójstwa.
Miasto Złodziei (Tom 1) - Wydane by LilythyW
LilythyW
  • WpView
    Reads 18,195
  • WpVote
    Votes 4,026
  • WpPart
    Parts 11
Opis wydawnictwa Black Dragon Zabrał jej łup. Teraz ona odbierze mu spokój. Lily White - zdolna, ambitna złodziejka - nie znosi, gdy ktoś wchodzi jej w drogę. A już na pewno nie taki bezczelny łotr, który zawsze jest o krok przed nią i zgania to, co powinno należeć do niej. Zemsta? Oczywiście. Cel? Pokazać mu, gdzie jego miejsce. Problem w tym, że on też nie zamierza odpuścić. Ich rywalizacja szybko przeradza się w niebezpieczną grę, z której nie sposób się wycofać. Łotr wzburza krew w jej żyłach i doprowadza ją do szału - więc kiedy Lily dostaje szansę, by raz na zawsze się g pozbyć, nie waha się ani chwili. Niestety, by to zrobić, będzie musiała... mu pomóc. A co gorsza - zaufać. Miasto pełne tajemnic, bohaterowie z przeszłością i historia, w której granica między zemstą a czymś więcej może zniknąć szybciej, niż oboje przypuszczają. TW: Sceny o zabarwieniu erotycznym, wulgaryzmy, zabójstwa.
You Knock On My Door by vivianamilbradt
vivianamilbradt
  • WpView
    Reads 967,174
  • WpVote
    Votes 59,303
  • WpPart
    Parts 66
Romans New Adult/ comfort book/ romans biurowy z motywem enemies to friends to lovers i fake dating. Rozdziały pisane z perspektywy głównych bohaterów: Audrey i Damona. Cześć! Mam na imię Audrey i od urodzenia mieszkam w Nowym Jorku. Jestem zwykłą dziewczyną z Brooklynu. Zawsze staram się myśleć pozytywnie, nawet pomimo trudności, a tych trochę w życiu doświadczyłam. Moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy miałam pięć lat. Wychowywała mnie babcia, która zmarła półtora roku temu. Bez obaw - nie zamierzam się nad sobą użalać. Moje życie nie jest idealne, ale mam cudowną przyjaciółkę Amy, która wprowadziła się do mnie po śmierci babci, i wspaniałego przyjaciela Willa. Jest też Lucy - moja humorzasta kicia. Wygląda też na to, że los sprawił mi jakąś niespodziankę, choć ostatnio zastanawiam się, czy aby jednak nie spłatał mi psikusa. A wszystko zaczęło się w dniu, w którym znalazłam portfel pewnego sympatycznego, starszego pana. Nazajutrz zaczęłam pracę w jego firmie, z tym, że moim szefem okazał się nie on, a jego syn - Damon Locklear. Och, mówię Wam...Ten typ to prawdziwy DEMON, nie żaden Damon! Facet jest nieokiełznany niczym żywioł - pewny siebie, arogancki i uwielbia rozstawiać wszystkich po kątach. I nic dziwnego, że mnie nie znosi, skoro nie chcę się mu podporządkować. Zresztą z wzajemnością - nienawidzę typa od pierwszego wejrzenia, od kiedy...sami się przekonajcie! Jego przyjaciel - Matt Wilson twierdzi, że za tą chłodną skorupą robota kryje się zupełnie inny Damon. Przyznaję, że trochę mnie zaciekawił...W dodatku za sprawą pewnych okoliczności ja i mój szef, postanowiliśmy udawać parę. Ale tylko dla wzajemnych korzyści! Cholera...Facet jest zabójczo przystojny, choć jego wewnętrzny mrok skutecznie mnie od niego odpycha, i mogę Wam przysiąc, że lada dzień uduszę gada...