Dwie zranione dusze. Każdy z nich do tej pory dystansował się od innych ludzi, od świata. Wokół siebie wznieśli obronne mury i nikogo nie dopuszczali blisko. Jednak gdy ta dwójka się spotyka, burzą nawzajem swoje obronne mury. Zaczyna się dziać coś niespodziewanego, nieprzewidywalnego, zaskakującego, pod pewnym względami nawet niebezpiecznego. Tworzy się relacja, więź, która teoretycznie nigdy nie powinna była zaistnieć. Łączącą ich więź można by porównać do pożaru, który wybucha nagle i trawi wszystko wokół siebie. Czy uda im się, i odrodzą się po tym pożarze jako nowi, lepsi, szczęśliwsi? W końcu nie każda historia kończy się dobrze... Miłość czasami uskrzydla, a czasami bezlitośnie spala na popiół wszystko, na czym ci zależy. A jak zakończy się ta opowieść? Masz odwagę to sprawdzić?

Współczuję sporej części z nich. Niektórzy niczym nie zawinili, jak Mirko. Po prostu tak jak ja, nie wiedzieli. Ale ja już teraz wiem, dzięki niemu. Dzięki Dabiemu wiem wszystko na temat zakłamania i niesprawiedliwości tego społeczeństwa... I zrobię absolutnie WSZYSTKO, aby doprowadzić to do końca. Zmienić społeczeństwo, tak jak on tego chciał. Przynajmniej tyle mogę teraz dla niego zrobić. Życia mu tym nie zwrócę, ale to właśnie będzie mój hołd dla jego pamięci. - fragment prologu Hawks nie miał łatwego życia, ale nie narzekał. Poszczęściło mu się i jego okropnego ojca zamknięto w więzieniu, a on sam przeszedł specjalny trening i spełnił swoje marzenie, został bohaterem! Choć miał masę pracy i zmartwień na głowie, nigdy nie narzekał. Do czasu, aż nie poproszono go o udział w nowej misji. Miał wniknąć w szeregi Ligi Złoczyńców i zostać podwójnym agentem. Udawać, że szpieguje dla Ligi bohaterów, a tak naprawdę informować bohaterów o każdym działaniu Ligi. To działało, do czasu aż... nie sparzył się na tym. Poznał osobę, która wywróciła całe jego poukładanie życie do góry nogami, nie bacząc na nic, rozpaliła w jego sercu płomień... niebieski płomień. Połączyło ich uczucie. Przez krótką chwilę byli szczęśliwi, zakochani. Dzięki Dabiemu zrozumiał, w jak zakłamanym społeczeństwie żył. Hawks postanowił naprawić je razem ze swoim ukochanym, ale wtedy... ONI GO ZABILI Aby uczcić pamięć ukochanego, Hawks zamierza doprowadzić do końca to, co zaczął Dabi. Chce zmienić społeczeństwo, jak jak pragnął tego jego ukochany. A przy okazji może się zemścić za jego śmierć na zakłamanych bohaterach. Hawks oczywiście wie, że nie będzie to łatwe zadanie. Zwłaszcza, że, na domiar złego, ma jeszcze na wychowaniu ich dziecko... OSTRZEŻENIA! Mogą się pojawić: - spoilery z mangi i anime bnha/mha -przekleństwa -przemoc -sceny 18+ - ponadto jest to opowiad

książka opowiada, o miłości białowłosego bohatera nr 2 Dabiego i, złoczyńcy z krwistoczerwonymi skrzydłami Hawsk'a .(Będzie też moja oc <3 ) Jest to moja pierwsza książka więc ok Miłego czytania<3

Hawks jest omegą, a więc tym gorszym, tym strachliwszym, tym zacofanym... A właśnie, że nie! Jakieś cechy omegi głęboko w sobie ma, ale z pewnością nie przypomina "typowej" omegi. Jest jedną z nielicznych omeg, które są bohaterami, i jedyną omegą w top 10 najlepszych bohaterach Japonii. Jest omegą, ale nie pozwolił, żeby to go definiowało. Jest bohaterem, ratuje ludzi, Japonię, świat. Wychodzi z założenia, że jeśli kiedyś pozna swoją alfę, to super, a jak nigdy na nią nie trafi, to trudno, nie będzie z tego powodu rozpaczał. Dabi to z kolei alfa, ale nie obchodzi go to za bardzo, bo nie w głowie mu miłość czy jakiekolwiek związki. Skrzywdzony, niekochany, nierozumiany, żyje tylko nienawiścią i chęcią zemsty. Drogi tej dwójki się krzyżują. Hawks ma szpiegować Ligę, i w ten sposób poznaje Dabiego. I wtedy okazuje się, że to oni są sobie przeznaczeni. I mimo że są swoim przeciwieństwem, są wrogami, powinni się nienawidzić... To miłość przecież nie wybiera, prawda? I wkrótce rozkwita między nimi gorące uczucie, powodowane właśnie tym, że są sobie przeznaczeni. Ale czy to uczucie przetrwa? Jaką cenę za nie zapłacą? Czy Dabi, jako alfa, będzie w stanie ochronić i zająć się swoja omegą? A czy Hawks będzie umiał zaakceptować swoją rolę omegi? Jak potoczą się ich losy, w niepewnym świecie? Omegaverse w świecie bnha/mha Ostrzeżenie! *sceny 18+ *przekleństwa, przemoc, morderstwa czy gwałty, śmierć *inne rzeczy, na które możecie nie być gotowi. Nie płacę za psychologa

„- Pamiętaj nigdy nie daj sobie wmówić, że jesteś bezwartościowy. Nie jesteś żadną pomyłką, czy czymś niechcianym. Ja jestem żywym dowodem na to, że masz wielką wartość, której ty sam nie pojmujesz." - Hawks. Obaj mieli plan na siebie nawzajem. Plany nie uwzględniały tego, że ich serca się w sobie zakochają. Popełnili ten jeden błąd, który może wydawać się błahy, jednak przyniesie on okrutne skutki. Byli dla siebie powodem, przez który uwierzyli w przeznaczenie, które oszuka ich w każdy możliwy sposób, pozostawiając po sobie pustkę. Główny ship: Dabi x Hawks Drugoplanowy ship: Bakugou x Deku (rozdziały są zaznaczone) Zapraszam do czytania!! Możliwe spoilery z mangi. Fanart z okładki wykonała: elentori (ig) Rozpoczęto: 4.10.2021 ✍️

(mam do tej książki sentyment wiec tylko dlstego wciaz tu jest. Nwm czemu czytacie to gowno ale okej...) A co gdyby świat był pozbawiony kolorów. Wszędzie dookoła szaro-białe kolory. Otaczają cię sami puści ludzie. Bez emocji, bez uczuć, którym również brakuje chęci do życia... Ale gdy dwie osoby sie spotkają, jedna która promienieje każdego dnia a druga która walczy o przetrwanie, zaczynają wypełniać swoje życia na nowe szczęśliwe barwy. ⚠️Uwaga książka jest mocno skierowana na temat depresyjny, gdzie może występować ćpanie, alkohol, seks, papierosy, samookaleczenie, próby samobójcze, zaburzenia lękowe i zaburzenia odżywiania⚠️ 28.11.2021 - 18.02.2024 <3