„Wei Wuxian nie narodził się ponownie" - śpiewy rozbrzmiewały po całym kontynencie po stu latach od śmierci Demonicznego Patriarchy, w rocznicę wyzwolenia i nastania pokoju. Jednak radosna pieśń nie wydostała się z ust umarłych, których wędrówkę po świecie demonów przerwała gra na flecie. Na krwawym tronie zobaczyli dawnego wroga, znienawidzonego Demonicznego Patriarchę, jako jednego z generałów podziemia, pod przywództwem Hua Chenga. Wei Wuxian, żądny zemsty i krwi podąża śladem tych, którzy doprowadzili do jego upadku. Wszystko zmienia się, kiedy przybywa wojownik w białej szacie, rzucając wyzwanie na pojedynek wraz z zapomnianą melodią, która rozbrzmiewała przez pięćdziesiąt lat w świecie żywych. Autor grafiki z okładki: @Starember !!! https://buycoffee.to/rolaka

Przemijają lata, uciekają wieki, ku zapomnieniu zmierzają tysiąclecia, a melodia Chenqinga wciąż rozbrzmiewa w myślach Nieśmiertelnego Mistrza z nadzieją, że nienawidzony przez wszystkich Wei Wuxian powróci. Jednak po dwóch tysiącach lat kultywacja odchodzi w zapomnienie, świat zmierza ku zmianom, które wykluczają istnienie dawnych mistrzów, lecz właśnie wtedy pojawia się młodzieniec. I serce Lan Wangji po długim oczekiwaniu znów bije w miłosnych drżeniach, zaraz po usłyszeniu głosu młodzieńca i jego słów "Coś mówiłeś, Lan Zhan?".

Dwie pijane osoby szaleńczo w sobie zakochane Jedna wspólna noc To wystarczyło by powstało nowe życie. Wystraszony 16-latek ucieka z Lotus Pier ze swoim niewielkim dobytkiem i niewielką sumą pieniędzy. Jedyną nadzieją w tym czasie jest dziecko rozwijające się pod jego sercem. ___________________ Ship:WangXian Pistacie nie należą do mnie! Możliwe sceny 18+ Zdarzenia w opowiadaniu różnią się od wydarzeń z donghuy Osiągnięcie: 1 miejsce w tagu #modaozushi [7.12.2022]

Akcja dzieje się chwilę po wydarzeniach w świątyni Guanyin. W Zaciszu Obłoków odbywa się wielkie wesele, więc między chwilami szczęścia nie zabraknie oczywiście konfliktów. Jedno wydarzenie zapoczątkuje nowe przygody naszych bohaterów.

- Wei WuXian nie żyje! Wei WuXian nie żyje! Dookoła rozległy się krzyki. Jednak tym razem nie było to radosne skandowanie, a wołanie pełne zgrozy. *** Fanfiction Mo Dao Zu Shi Teoretycznie zakończone, ale planuję co jakiś czas dodawać rozdziały specjalne.

Felix prowadzi zwykle, szare życie... Do momentu kiedy na jego drodze staje On! Hyunjin wprowadza go w świat jakiego nie znał. Świat pełen zagadek, magii, a nawet... miłości. Czy inne demony zdołają ich rozdzielić? Z Minsungiem w tle.

Większość ff będzie się opierała na wydarzeniach po tych z novelki, choć część rozdziałów ma to, czego mi osobiście zabrakło w novelce - częściowa perspektywa Lan WangJi'ego. Będzie też trochę scen uwodzenia przez Wei WuXiana (w nowym wcieleniu), który chciał wówczas zniechęcić do siebie Lan WangJi'ego, sądząc, że on nie wie, kim jest. Dalsze losy są tymi po zakończeniu novelki i już się nieźle w tym rozpisałam :)

Tuż po urodzinach Wei Wuxana jego ukochany znika w nieznany okolicznościach. Nikt nie posiada żadnych informacji o jego pobycie, a zrozpaczony Patriacha Yilling próbuje odnaleźć ślady jego obecności. Co się stało z Lan Wangji'm? Czy Wei Wuxan go znajdzie? Zapraszam do czytania !

Wei WuXian od zawsze miał w sobie coś mrocznego, co zawsze ukrywał. Nie chciał by widzieli jego prawdziwą twarz, więc chował ją pod maską zabawnego ucznia klanu Jiang. Jednak czasami pokazywała się sama, nie mogąc jej kontrolować, co nie raz spowodowało mu wiele problemow. Po powrocie do świata żywych miał dość udawania i ukrywania swoich sekretów. W tym życiu, będzie prawdziwym sobą... Tylko jest na tym świecie jeszcze kulka tajemnic, które Wei Wuxian ukrywał. Opowiadanie będzie opierać się na serialu, anime i czasem też na novelce "Mo dao zu shi/The Untamed".

Zbiór przeróżnych, krótszych i dłuższych dj, przełożonych na język polski. Tłumacze: @Cadaver-san @White_chocolatte Prace nie należą do nas, tylko je tłumaczymy!