☽ 𝕡𝕣𝕠𝕫𝕒 ☾
2 stories
Opowieść o magii, która zniknęła by Ewiniette
Ewiniette
  • WpView
    Reads 10,038
  • WpVote
    Votes 1,415
  • WpPart
    Parts 45
[ukończone, tom I] ,,Dawno, dawno temu żył sobie chłopiec, który widział i słyszał magię; zamiast jednak spróbować się z nią zaprzyjaźnić, postanowił on ją pokonać". Kiedyś istniała magia, choć nie władał nią żaden człowiek. Aleksander Argenteus wierzył, że należy ją uwięzić. A przynajmniej uważał tak do momentu, kiedy w końcu wywołał rewolucję i osiągnął swój cel. Sto czterdzieści lat po rewolcie szczątki magii nadal unoszą się w powietrzu. Szepcą. Ostrzegają. Ktoś je dodatkowo podburza, namawiając do zemsty. Targane wewnętrznymi konfliktami księstwo chyli się ku upadkowi. Vincent Ereni, jego ukochana oraz potomek Aleksandra zrobią wszystko, by nie dopuścić do kolejnego przewrotu. Przepowiednia. Spisek. Miłość. Dwie linie czasowe. I magia, która mówi.
Nawiedzony Dom na Deszczowej Alei by mart4pisze
mart4pisze
  • WpView
    Reads 494
  • WpVote
    Votes 50
  • WpPart
    Parts 25
On - tajemniczy, bezczelny i pełen anielskich tatuaży. Ona - sceptyczna, odważna i arogancka. I jedno nawiedzone domostwo. 🥇nawiedzonydom 🥇church 🥇catholic Czasami to, co gorzkie może przerodzić się w to, co najsłodsze, ale zawsze trzeba zapłacić za to pewną cenę.... Fragment książki: - Jane - zbliżył się, a mnie owionął jego pogrzebowy zapach. Niebywałe - skąd wytrzasnął wodę kolońską o zapachu cmentarza? Chyba że rzeczywiście tyle spędzał tam czasu, że jego ubrania i włosy przesiąkły piżmem wiatru, dymem spalanego wosku ze zniczy i odorem zgniłych kwiatów. Zaciągnęłam się tą wonią wbrew własnej woli i stawiłam mu czoła. - Nie dziś - a raczej uciekłam od niego. - Nawet nie wiesz, co chciałem powiedzieć - dogonił mnie, gdy zmierzałam do wyjścia z uczelni. - Sprawdźmy - nie zwolniłam jednak kroku. - Znowu spytasz o piwnicę Domu. Wzruszył ramionami. - Miałem jeszcze kilka innych pomysłów, ale niech będzie - posłał mi szelmowski uśmiech, co zbiło mnie z tropu na tyle, by nie zareagować irytacją, gdy otworzył przede mną drzwi wyjściowe. Przeszłam przez próg ze wstrzymanych oddechem, poprzysięgając sobie, by trzymać się na baczności. Jesienny wiatr rozwiewał jego czarne włosy, które teraz opadały mu na czoło. Zapragnęłam wbić wzrok w ścieżkę przed nami, ale było już za późno. Jane Williams nie za sprawą przypadku przeprowadza się wraz z ojcem z Galway w Irlandii do Domu na Deszczowej Alei w Bangor w Anglii. Przed rozpoczęciem studiów, ma czas, by rozejrzeć się po domu, który należał do jej rodziny od wieków, a został im oddany w dopiero co odnalezionym testamencie pra ciotki. Uciążliwie powtarzające się koszmary, niedwuznaczne nocne epizody i ponura reputacja Domu zmuszają bohaterkę do odkrycia tajemnicy starego domostwa. Pomimo zawarcia nowych przyjaźni na uczelni, to upiorny chłopak, który zbyt często przechadza się po