Romance
2 stories
FWB nie zakochuj się  | Jimin  by agattaaj
agattaaj
  • WpView
    Reads 37
  • WpVote
    Votes 0
  • WpPart
    Parts 2
Park Jimin znany jest jako jeden z najpopularniejszych playboyów na uczelni, flirtując z niemal każdą dziewczyną, którą zobaczył. Wielu nazywa go kobieciarzem - nigdy nie wytrzymuje długo z jedną dziewczyną. Chociaż jest na prawie wszystkich jej zajęciach, Jiwon i Jimin nigdy nie rozmawiali, aż do pewnej nocy na imprezie studenckiej, kiedy obudzili się razem w łóżku następnego ranka, ledwo pamiętając poprzednią noc. Od tamtej pory zgodzili się na udział w związku w ramach „przyjaciele z korzyściami", choć istniało między nimi ukryte napięcie, o którym nie mówiono - nie o charakterze seksualnym. Jiwon zauważyła też, że Jimin flirtuje z innymi dziewczynami rzadziej niż kiedyś, skupiając swoją uwagę na niej.
Tylko On  by agattaaj
agattaaj
  • WpView
    Reads 858
  • WpVote
    Votes 39
  • WpPart
    Parts 3
Sophia Mayer nigdy nie miała łatwo. Wychowała się w biednej rodzinie, pracowała w barze mlecznym i zawsze trzymała się z boku. Gdy jej ojciec traci pracę, wszystko wywraca się do góry nogami. Przeprowadzka do nowego miasta oznacza nowe życie - bez najlepszego przyjaciela, bez planu... za to z nieoczekiwanym zwrotem. Ethan. Lider drużyny piłkarskiej. Chłopak, który siada obok niej na lekcji i burzy cały jej spokój. Z pozoru chłodny i pewny siebie, ale z czasem Sophia zaczyna dostrzegać, że za tą maską kryje się coś więcej. A może tylko jej się tak wydaje? Los sprawia, że mają razem przygotować szkolny projekt. Tyle że Ethan nie chce pomocy w nauce - chce, by Sophia pomogła mu zdobyć serce najładniejszej dziewczyny w szkole, Emily. Początkowo Sophia traktuje to jak zwykłą przysługę. Ale im bardziej się do niego zbliża, tym trudniej jest jej go odsunąć od serca. Zwłaszcza po tym, jak dochodzi do pocałunków, które dla niej znaczą wszystko. Dla niego - nic. Bo czasem najtrudniej jest zakochać się... w kimś, kto nie może odwzajemnić twoich uczuć. Albo tylko udaje, że nie potrafi. Czy dla Ethana to wszystko to tylko gra? A może coś więcej, niż sam potrafi przyznać?