Pewnej nocy Czkawka przestraszył się Astrid z nieułożonymi włosami, czego skutkiem była czkawka. Wszyscy nie mogą wytrzymać ze śmiechu. W końcu ,,Czkawka ma czkawkę"! Nikt, a już szczególnie Czkawka nie spodziewa się, że czkawka może mieć nieodwracalne skutki. Śmiertelne skutki...

Kiedy Czkawka otrzymuje medalion Nocnej Furii i przechodzi nieoczekiwaną przemianę, spotyka nowego przyjaciela i zyskuje kilka nowych umiejętności.

Leżąc związany na plaży Czkawka myślał że to jego koniec. Był tego jeszcze bardziej pewien, kiedy złote, gadzie oczy wbiły w niego przenikliwe spojrzenie. Nie mógł się bardziej mylić.

Akcja odbywa się po JWS 2, Czkawka zaczyna się coraz bardziej zbliżać do Astrid w czym pomaga mu Szczerbatek. Jeździec zaniedbuje smoka. W dodatku okazuje się, że będą mieć dziecko. Furia staje się zazdrosna. Po znalezieniu drugiej Furii wszystko zaczyna się układać. Ale czy na pewno? Przekonajcie się! Dużo Hiccstrid!

„Stoick bezsilnie patrzył jak dwuskrzydłowy smok zabiera od niego Valkę. Jego skarb. Żonę. Matkę syna, którego trzymał na ręce w tej chwili, z którym właśnie wpatrywał się w malejący punkcik na nocnym niebie. Jego wzrok został zakryty przez płaszcz łez. Opuścił głowę i kątem oka zobaczył sylwetkę swojego dziecka. Ukochanego małego synka." Od tamtej pory nic nie było takie samo na Berk. Smoki został zniewolone przez wikingów i zmuszone do pracy w najgorszy możliwy sposób - przez ucinanie ich skrzydeł. Wydawało im się, że wraz z rozwiązanym problemem smoków wszystko na zawsze pozostanie w idealnym porządku. Aczkolwiek nic nie trwa wiecznie i nikt nie ma pewności czy jest gotowy na nadchodzące zmiany. Opowiadanie rozgrywa się w uniwersum z „Jak Wytresować Smoka", ale nie będzie tutaj żadnego nawiązania do trzeciej części.

𝘾𝙯𝙠𝙖𝙬𝙠𝙖 𝙃𝙖𝙙𝙙𝙤𝙘𝙠 ma dość bycia wiecznym popychadłem. Skłania go to do podjęcia drastycznej decyzji. Nie spodziewał się, że skutki opuszczenia Berk będą nad nim ciążyły przez wieczność. Nie wierzył w to, że w pięć lat może się tyle zmienić. ____________________________ Imponujące rankingi: #85 fanfiction #1 Jws #1 Hiccstrid

On nic nie wiedział, Nie znał jej. Ona nic nie wiedziała, Nie znała jego. A potem spotkali się przypadkiem Los złączył ich ścieżki i nic nie było takie jak dawniej. (To opowiadanie już kiedyś było na Wattpadzie, ale wydarzył się wypadek i usunęło mi się💔) 📌 2 miejsce #hiccstrid (10.2020r.)

Kocham Berk. To mój dom i choć nigdy nie było łatwo, to mimo wszystko tu się urodziłem i wychowałem. To tu nauczyłem się wszystkiego od Pyskacza, który nieraz był dla mnie bliższą rodziną, niż szanowany przez wszystkich Stoik Ważki. To tu mieszka piękna, blond włosa wojowniczka z oczami niebieskimi jak ocean. To... pewnie najtrudniejsza decyzja w moim życiu, ale pozostaje mi tylko jedno...

Astrid Hofferson to nieugięta wojowniczka. Piękna, pociągająca, ale też i zadziorna. Jej poukładane życie rozpada się - cegiełka po cegiełce, kiedy Czkawka ucieka z wyspy na kilka miesięcy, zostawiając narzeczoną samą sobie...

Nie ma świata bez zasad. Nie ma życia bez wyborów. Wielu podporządkowuje się jednemu. I jak wielu idzie za tradycją, Tak dwoje się sprzeciwiło. On miał serce wodza. On miał duszę smoka. On się zbuntował wobec niesprawiedliwości. Ona miała serce kobiety. Ona miała duszę wojownika. Ona się zbuntowała, idąc za tym w co wierzyła. Zawsze pojawiają się niespodziewanie. Zawsze znikają, gdy ich rola dobiega końca. Ktoś obcy nie znający tych dwoje, słyszący, że są gotowi oddać życie za siebie, nazwałby To szaleństwem. Cóż oni nazywają To miłością. _____________________________________ 📌 Premiera 1 stycznia 2020r. 📌Pojawiają się rozdziały 18+ 📌 Pojawiają się wulgaryzmy