Lola nosi okulary, włosy nigdy jej się nie układają tak jakby tego chciała, a na dokładkę- nie ma za grosz wyczucia stylu. Nie od dzisiaj wiadomo, że większość ludzi ocenia książki po okładce, i mimo, że jest inteligentna, błyskotliwa i pracowita, to w życiu nigdy nie było jej łatwo. Jej najgorszy koszmar? Zjazdy rodzinne, na których zasypywana jest przez krewnych milionem pytań! Zwykle uwawało się jej zwinnie wywijać z nich kłamstwem, ale tym razem coś poszło nie tak i kłamstwa będzie musiała użyć, żeby zjazd przeżyć! Jak sobie z tym poradzi, kiedy jej zdjęcie widnieje w słowniku pod definicją słowa "NIEZRĘCZNY".

"Even though you are a demon, the bloody antichrist, you are warm and you are my light. And I know that in this hellish eternity, I'll be ok. I'll be with you." //Sequel to The Midnight Man// probably will never finish

"Witaj". Syknął z konta ciemnego pokoju, który nazywałem moim. Wydawał się być daleko, ale nadal bałem się na nim skupić. Wkrótce poczułem zimne powietrze z tyłu szyi, zmuszające mnie do odwrócenia się. Jego oczy były czerwone jak płomienie,a ciuchy zaniedbane i podarte. Nawet jeśli jego dusza była ciemna, róż w jego ustach nadal promieniała. Jego gęste, ciemne włosy stały perfekcyjnie na czubku jego głowy wykrzykując perfekcje i niebezpieczeństwo, ale nawet najmniejsze plamy krwi na jego dłoniach przypominały mi kim tak naprawdę był. Para ust dotknęła mojej szyi, dając mi dreszcze na plecach, "Czekałem na ciebie," wyszeptał przez moją skórę. Był moim potworem z dzieciństwa Był tylko demonem To był on: "The Midnight Man." I chyba go kochałem FF tłumaczone! Oryginalna opowieść pisana przez @xSillyTilly tutaj : http://www.wattpad.com/story/18767003

Co, jeśli wybierając dobro również ponosimy konsekwencje?

What if you could hear them? The thoughts they deigned not reasonable enough to say out loud, the things not suitable for even a giggly teenage gossip conversation. Would it be a blessing or a curse? Troye, the unlucky teenager bestowed with this 'gift', thinks of it as a curse, with good reason. Do you know how hard it is to keep a relationship with someone when you know exactly what they think of you? Impossible. It's impossible. Or at least that's what Troye thinks, considering he's given up on even trying to make it work. He's different, people shun different. People hate different. And it's better to go under the radar, to be nothing, than to be hated. Right? Tyler, on the other hand, has taken a different approach to a similar problem. No, he can't 'read minds', but he does have a part of himself he doesn't want a soul to know about. He's quarterback, every girl's dream guy, an academic mastermind, and he's also gay. He's seen how different kids get treated, hell, he's been the one to treat them that way before. Why on Earth would he ever wish that on himself? No, it's easier to hide, to be someone you're not, than to be hated. Right?