Zakończone Mały chłopiec został brutalnie pobity i wyrzucony na ulicę przez swoje wujostwo. Policja zawiadomiona krzykami przyjechała na miejsce, lecz nikt nie wiedział co się stało. Znaleźli tylko małego dziesięcioletniego chłopczyka w opłakanym stanie. Gdy zawieźli go do szpitala i okazało się, że rodzice chłopca nie żyją. Policjanci postanowili oddać go do sierocińca Wool's. Druga część Serii Insygnia ********* UWAGA! Harry należy do lini czasowej Toma Riddle'a. Non - Kanon! Tomarry W czasach młodości Voldemorta. Fluff

Zakończone Harry to tylko mały członek rodu Potterów. Nic nie znaczy, jest tylko problemem. Jego starszy brat sławny za pokonanie czarnoksiężnika, chodzi z uśmiechem cały czas. Harry tego nienawidzi. Czy istnieje ktoś, kto go kocha? Istnieje i obiecał, że będzie go kochał na zawsze. Pierwsza Część Serii Insygnia **************** UWAGA! Harry Potter jest młodszym bratem Charlusa Pottera, który jest wybrańcem. Lily i James - żyją!!! Romans ze śmiercią - Na waszą prośbę! Sex z nieletnim, przemoc domowa i tortury!!!! - Jeśli to za dużo to ostrzegam!

Zakończone. Harry odkrywa... Nie, dochodzi do wniosku, że Dumbledore go okłamuje i bynajmniej się nim nie przejmuje. Po kolejnym wyczerpującym dniu u Dursleyów błąka się po okolicy. Niestety jest tak wyczerpany, że traci przytomność. Budzi się w obcym dla niego pokoju, a na dodatek pewien znajomy mężczyzna go obserwuje... UWAGA! * piszę na faktach książki i nie biorę pod uwagę filmów * Tomarry * pojawią się sceny erotyczne * Fluff

Świat Harry'ego po wojnie był całkiem spokojny. Dosyć przedwcześnie otrzymał posadę nauczyciela Obrony Przed Czarną Magią, bo już w wieku osiemnastu lat, gdy jego rówieśnicy w tym czasie kontynuowali przerwaną edukację. Wszystko układało się całkiem przyzwoicie, dopóki Albus Dumbledore nie zakpił z niego zza grobu, wysyłając mu w prezencie młodego Toma Riddle'a pod opiekę. lub Harry dostaje ostatnią szansę na ocalenie ukochanych mu osób, gdy niedoszły Czarny Pan zjawia się w jego czasach i staje się wyjątkowo nim zainteresowany.

(Aka the Tomalongadingdong™ fic) It was a normal day for Harry. He woke up, made breakfast for his relatives, ate some leftovers, and went out to do the chores set for him. Then it all changed when he accidentally disturbed a snake in the grass. Please do not message me about translations. I'm not accepting them.

It's Harry's 4th year at Hogwarts and his name has just come out of the Goblet of Fire. Everyone has abandoned him and he feels utterly alone. Through an accident Harry and the piece of Voldemort's soul that resides inside him begin to interact and Harry slowly begins to change. He becomes stronger and more aware, and slowly grows aware of a more sinister course of events that has perpetuated his entire life. Book 1 Disclaimer - This story does not belong to me, it can be found on fanfiction.com and adult-fanfiction by Athey.

Tłumaczenie by: adeluna7, SethRiddle, Aria_Riddle (!)

Tajemniczy ukochany słynnego Harry'ego Pottera... przecież potężny młody czarodziej mógłby mieć prawie każdego czarodzieja... prawda? A kogo On pragnie? spoiler: #SNARRY

Harry Potter Thought his life was over. Having been beaten to almost an inch of his life many times, he receives and early inheritance, and discovers he's not who he's supposed to be. Everything he knows is a lie. Will he get through it, or will he fall? And who is Ciaran Salazar Riddle? Takes place during sixth year. Drarry Light bashing Weasley bashing (though not Fred and George, they are still cool.) Hermione is bad at first but is redeemed later. I do not own Harry Potter J.K. Rowling does. I don't even own the plot StyxHuntress does. Styx Huntress gave me permission to try to finish this story. Usually I am only an editor, but I am going to take a hand at writing and see what happens. The Prologue and first 19 chapters are StyxHuntress Chapters after that it is all mine. I hope you enjoy.

"You know what I think?" Harry leaned across the table. "I think you're afraid. You don't take risks like us Gryffindors." He scoffed. "Please, you Gryffindors are all wand-waving and no spell." Harry grinned, settling back into his seat. "Not me. I always follow through." "Prove it." Harry stood up and walked around the table. He leaned over Draco, one hand no his chair and the other on the table. Their faces were a mere inch apart, so close that Draco could see flecks of brown in his emerald eyes. "I don't see any follow-through," Draco taunted. And then Harry kissed him. Harry's hands fell to his shoulders so quickly that Draco teetered on his seat. Draco reached up and grabbed Harry's shirt in an attempt to catch his balance which resulted in the two boys falling to the ground with Harry on top. Harry's cheeks were red with embarrassment as he tried to get up. All he managed to do was knee Draco in the leg. Draco put his hands on Harry's hips. "Stop. Let me." In one fluid motion, Draco flipped them around so he was kneeling above Harry. "And for future reference," Draco smirked, bringing his lips down to brush against his. "I'm always on top."