„Niektóre spotkania są jak blizny - zostają z nami na zawsze, choć nigdy nie prosiliśmy, by się wydarzyły."

Każdy uwielbia słońce. Kojarzy się ono ze szczęściem, a jego blask i ciepło jest czymś, za czym ludzie tęsknią, kiedy go zabraknie. Słońca nie obchodzą ludzie. Słońce świeci dla samego siebie. Ona była bardziej jak rażąca lampa. Świeciła wtedy kiedy inni tego chcieli. Próbowała udawać słońce i wszyscy, którzy nie patrzyli dość uważnie, nabierali się. Dobrze ukrywała to, jak bardzo była zniszczona. To, albo innych nie obchodziło, czy była zepsuta, dopóki świeciła.

Ona jest znudzona własnym życiem, a on swojego nienawidzi. Harvey Reynolds od dawna nie potrafi oderwać od niej wzroku. Larissa Calloway jest błyskotliwa, zawsze uśmiechnięta i ma duże oczy w jego ulubionym zielonym kolorze. Jest też zupełnie niedostępna dla kogoś takiego jak on - chłopaka pochodzącego z rozbitej rodziny. A przynajmniej tak mu się wydaje. Gdy pewnego dnia spotykają się nad jeziorem, gdzie Larissa pisze wiersze, niespodziewanie nawiązuje się między nimi szczególnie mocna nić porozumienia. Wraz z początkiem wakacji pewne wydarzenia zmuszają Harveya do ucieczki z miasta. A Larissa postanawia wraz z nim wyruszyć w tę podróż... Książka porusza temat przemocy domowej.

Życie w Brighton School, szkole dla bogatych i rozpuszczonych dzieciaków, dla których każdy dzień to pokaz mody i luksusowych przyjemności. Valentine, pełna nadziei na nowy start, dołącza do grona uczniów, gdzie już uczy się jej brat Max. Na jej drodze staje jednak przeszkoda. Jest nią Aiden Edwards, popularny, pewny siebie chłopak, który od lat jest bliskim przyjacielem Maxa i ubiega się o posadę przewodniczącego szkoły. Valentine nigdy za nim nie przepadała, a codzienność w Brighton, pełna niezliczonych imprez i nieustannych spotkań z Edwardsem, staje się coraz bardziej skomplikowana. 16+ 1#enemiestolovers 1#dlanastolatków