TakZwyczajnie
- Reads 6,633
- Votes 282
- Parts 5
- Może i się nie zakochuje.. - szeptał, tak jakbyś byli wśród ludzi, a on przekazywał by mi największy sekret. - ale dla ciebie zrobię wyjątek. - spojrzałam na niego, uśmiechał się.
Nie wiedziałam co mam powiedzieć, odwzajemniłam jego gest stając na palcach i delikatnie muskając jego wargi.
- To jest nasz lepszy początek. - spojrzał na dom.