arcticmonkey07's Reading List
6 stories
Czarownica by xsylwiax
xsylwiax
  • WpView
    Reads 26,868
  • WpVote
    Votes 2,122
  • WpPart
    Parts 26
Okładkę wykonała happyketchup :D Szesnastoletnia Cecily mieszka w Miami. Nie można powiedzieć, że jest grzeczną dziewczynką. Ma grupkę ekscentrycznych znajomych, z którymi wiele przeżyła. Prowadzi w miarę normalne, ludzkie życie, pomijając wrzeszczącą macochę, brak matki i groźby o wyrzuceniu ze szkoły. Nie mówiąc o tym, że jest czarownicą, która nie potrafi czarować. No, prawie.
Letnia Przygoda by blacklordsatan
blacklordsatan
  • WpView
    Reads 12,306
  • WpVote
    Votes 599
  • WpPart
    Parts 9
Miesiąc do wakacji, młody chłopiec oczekujący wakacyjnych przygód wprost nie może się doczekać. Jednak niektóre obroty wydarzeń go nieco zdziwią...
Wielki, wielki dzień by arcticmonkey07
arcticmonkey07
  • WpView
    Reads 92
  • WpVote
    Votes 10
  • WpPart
    Parts 10
Łucja jest zwykłą uczennicą, która za namową mamy zgłasza się do wzięcia udziału w szkolnym przedstawieniu. Nie ma jednak pojęcia, że ten dzien zmieni jej cale dotychczasowe życie. Czy podoła zadaniu, jakie wyznaczyło jej życie? Z każdą kolejną przygodą, coś w niej pęka, aż w końcu decyduje się na jeden bardzo poważny krok.
7 dni || c.h by hiddenguns
hiddenguns
  • WpView
    Reads 90,583
  • WpVote
    Votes 7,963
  • WpPart
    Parts 10
❝ stary, wcześniej nie śmiałem wierzyć w duchy... ale teraz zacząłem. ❞
ΔThink Pink Δ by merykucharz
merykucharz
  • WpView
    Reads 171
  • WpVote
    Votes 16
  • WpPart
    Parts 6
Witamy w gimnazjum/5sos ff by mmonixon
mmonixon
  • WpView
    Reads 210,710
  • WpVote
    Votes 17,687
  • WpPart
    Parts 141
Obróciłam się do Michała i przez zamglone łzami oczy dostrzegłam uśmiech. Wciąż się do mnie uśmiechał. Napis na koszulce i kolorowe włosy jeszcze bardziej mnie rozkleiły. Oparłam głowę o jego pierś i oplotłam go w talii, złączając moje dłonie za jego plecami. Poczułam jak głaszcze moją głowę jedną ręką, a drugą kładzie mi na plecach. Nagle trzecia dłoń powędrowała gdzieś obok mojego ucha, lecz była to inna dłoń. Chłodniejsza i mniej delikatna. Jej właściciel podrapał mnie za uchem i szepnął: -Na pewno nie jest tak źle, jak myślisz, że jest. story by mmonixon