vbwrzalik
- Reads 5,328
- Votes 360
- Parts 34
~Jesteś moją ulubioną kłamczuchą, słodziutka.~
Ona nie była tylko dobra. Ona była najlepsza. Była nadzieją, jak i porażką. Słońcem, i deszczem. Uśmiechem i słonymi łzami. Była dniem, słonecznym, i pełnym niewiadomego. Była tym wszystkim, jednocześnie będąc niczym.
On był jak ciemny tunel. Im dalej się szło, tym straszniej. Tym bardziej chciałeś zawrócić. On był jak burza, gdy zapowiadano mżawkę. Jak tsunami, gdy miały być tylko fale. On był nocą, ciemną i pochmurną, kojącą ale i pełną strachu. Był tym wszystkim, jednocześnie będąc niczym.
________
vbwrzalik 2025
!! AUTORKA W ŻADEN SPOSÓB NIE POPIERA TREŚCI PRZEDSTAWIANYCH W KSIĄŻCE !!
!! NAUCZMY SIĘ ODRÓŻNIAĆ FIKCJĘ LITERACKĄ, OD REALNEGO ŻYCIA!!