25-letnia kobieta z przeszłością i 40-letni mężczyzna po przejściach. Drogi Sylwii i Wojtka przecięły się kilka lat temu, gdy zostali rodzicami chrzestnymi Adasia. Nie pałają do siebie sympatią. Na każdym kroku uprzykrzają sobie życie. Czy w obliczu tragedii, która ich spotkała będą w stanie zrobić wszystko dla dziecka i pokonać bariery, które ich dzielą? A może to co jest widoczne gołym okiem, nie odzwierciedla tego co ma się w sercu? Książka "Ponad wszystko" opowiada o miłości, zranionych uczuciach, trudnej przeszłości i pokonywaniu swoich lęków.

Z powodu skomplikowanej sytuacji rodzinnej, Agata Szyszkowska przenosi się z Warszawy na Śląsk. Choć początki są trudne, na miejscu spotyka pierwszą miłość i zdobywa uznanie trenera drużyny pływackiej. Niestety niedługo dane jest jej cieszyć się sielanką. Pewnego dnia, po powrocie ze szkoły, bohaterka zastaje otwarte drzwi do własnego mieszkania i ze zdziwieniem odkrywa, że nie dość, że nic nie zginęło, to jeszcze obok jej łóżka stoi dorodny bukiet białych lilii. W trakcie szkolnej imprezy, która przypada dokładnie w jej osiemnaste urodziny, wypija napój doprawiony GHB i cudem unika brutalnego gwałtu. Współpracując z policją, dowiaduje się, że jej przypadek nie jest odosobniony, a to, co do tej pory wydarzyło się w życiu nastolatki, stanowi wierną kopię scenariusza zbrodni z poprzedniego roku. *** - Agata... - wyszeptał cicho i oderwał wreszcie wzrok od podłogi. Popatrzył na mnie tak, że wiedziałam już, że nigdy, przenigdy nie zapomnę wyrazu jego bezdennie smutnych, zrozpaczonych oczu. Dotarło do mnie również, że zrobi dosłownie wszystko, nawet wbrew sobie i temu, co czuł, żeby mnie chronić. - Czy wiesz, jak bezdennie głupie i bez sensu jest to, co teraz robisz? - rzuciłam, nie potrafiąc już powstrzymać łez, które kaskadami spływały mi po policzkach. - To nie musi być mądre. To ma zadziałać. - Zadziałało. Mam nadzieję, że nie będziesz tego żałował - powiedziałam z udawaną obojętnością. - Ja i tak nie wyjadę. I to jest moje ostateczne słowo w tej sprawie. - W takim razie... - Ok, jak chcesz. Połóż klucze na stole i wyjdź. *** Okładeczka od wspaniałej graficzki @IDYLLICZNA RULES!

Po rozstaniu każdy radzi sobie na swój sposób. Czy mieszkanie w tym samym bloku, co były to najgorsze, co może się przydarzyć? Bożenka przekona się, że nie, gdy wprowadzi się do niej wścibska babcia Kornelia. Do tego nie może rozgryźć przystojnego Daniela. Czy istnieje szansa na miłość w tej zwariowanej opowieści? Nie traktujcie tej historii zbyt poważnie, to radosna twórczość podszyta specyficznym poczuciem humoru. Komedia nie do końca romantyczna😅 ❤️emocjonalnie niedojrzała bohaterka ❤️ humor ❤️age gap (ona jest starsza) ❤️fani krzyżówek ♥️ wyrazista babcia, ale katastrofalna swatka Redakcja rozdziałów 1-5 @AgusiaSzczygiel.

Poznajesz drugą osobę i wiesz, że to jest ktoś z kim chcesz poznawać świat, czerpać radość z każdej wspólnej chwili, dzielić się swoimi troskami i obawami. Żyć wspólnie. Taki scenariusz byłby najprostszy a jednocześnie najpiękniejszy, gdyby nie fakt, że każdy skrywa tajemnice. Jeszcze gorzej, gdy celowo nie mówi się prawdy, zataja to, kim faktycznie się jest.

Wiele razy słyszeliśmy hasło ,,rzucę wszystko i wyjadę w Bieszczady", w sumie... Może to dobry pomysł? Maks porzuca swoje życie w Dallas-rodzinę, pracę, kobietę, która zaszydziła z jego uczucia. Niesiony marzeniem swego dziadka, który jako dziecko musiał uciekać z Polski, wraca do odzyskanego rodzinnego majątku na wsi. Coś co początkowo miało być szybko sfinalizowaną inwestycją i ucieczką, powoli nabiera osobistego charakteru. Sam pomysł na biznes, przestaje mieć znaczenie za sprawą wielu niedomówień, które pojawiają się wokół pięknej blondynki. Kobieta w dość nie świadomy dla siebie sposób rzuca urok na Maksymiliana, jej pasja go oczarowała - jazda figurowa na łyżwach. Owa kobieta -Nina, podobnie jak Maksymilian nie pochodzi z Zalistkowa, jednak ta urokliwa miejscowość nad jeziorem Zaliście, jest bliska jej sercu i to tu chce wieść spokojne życie. Czy na wsi, gdzie wszyscy mieszkańcy znają się od dziecka jest szansa zakochać się? Odnaleźć prawdziwa miłość, kiedy wydaje się nam, że los już nam to kiedyś dał i zabrał? Maksymilian i Nina bronią się przed uczuciem, które w nich kiełkuję, jednak ich drogi stale się krzyżują a wybuchowe charaktery prowadzą do ciągłych tarć pomiędzy nimi. Tylko, jeśli trzemy i trzemy to może dojść do zapłonu! Czy ta dwójka pozwoli na to, by zapłonął dla nich ogień miłości, a może szybko zgaszą tą iskrę? Odpowiedź na to pytanie znają chyba tylko brzozy z Zalistkowskiego lasu. Zapraszam do posłuchania ich szumu, między perypetiami bohaterów, których są wiernymi i milczącymi świadkami. Serca tej dwójki topnieją powoli, jak lód na jeziorze Zaliście wraz ze zbliżającą się wiosną. Sprawdźmy, czy ich serca zakwitną wraz z budzącą się do życia naturą po zimowym śnie. W Zalistkowie każdy nowy przybysz jest ciepło przyjmowany i witany, zapraszam Cię na chwilę odpoczynku pod jedną z grusz lub brzóz.

Minęło dwanaście lat odkąd Kaja straciła swojego młodszego brata i odkąd ostatni raz widziała Oskara - jego najlepszego przyjaciela. Wyprowadziła się z rodzinnego miasta, ułożyła życie po tej stracie, ale głębi duszy wie, że wciąż nie może się pogodzić z tym, co się wydarzyło. Wszystko zmienia się, kiedy pewnego styczniowego dnia na progu jej mieszkania staje Oskar i prosi ją o rozmowę... W tej opowieści znajdziecie: - bohaterów millenialsów - motyw "friends to lovers" oraz przyjaciela brata, ale trochę inaczej przedstawiony - niewielki "age gap" i to ona jest starsza - historie sprzed lat, godzenie się z przeszłością i walkę z traumą po stracie bliskich - akcję, która dzieje się współcześnie we Wrocławiu - retrospekcje do początków lat dwutysięcznych osadzone w niewielkiej miejscowości - narastające uczucia i emocje - odrobinę "spice" i właśnie z uwagi na sceny zbliżeń seksualnych oznaczam jako "dla dorosłych" Nie jest to jednak typowy erotyk ani nie występują toksyczne relacje.

Uciekaj, sarenko. On już Cię wyczuł. A kiedy Bestia zaczyna polowanie, nie ma ucieczki. To nie jest słodki romans. Tutaj miłość nie pachnie różami, tylko mokrą ziemią i pierwotnym instynktem. Adrianna trafia do Osady, gdzie ludzie żyją według surowych zasad. Na czele wspólnoty stoi on - tajemniczy, zdyscyplinowany i niebezpieczny. Walczy z demonami przeszłości... które ona przypadkowo rozbudza. ON - goni ją po lesie jakby była jego ostatnim posiłkiem. ONA - ucieka, rzucając mu przez ramię docinki. Czy na pewno nie chce być złapana? Slow Burn / Dark Romans / If I catch you I own you

Zawsze, gdy było już zbyt późno - gdy obrączka lśniła na drobnym kobiecym palcu okazywało się, że te czarne męskie oczy doprawdy były odzwierciedleniem duszy.

Wyrwać się śmierci spod kosy to jak trafić los wygrywający na loterii życia. Milo wrócił z dalekiej podróży - po pięciu latach śpiączki znów otworzył oczy i został okrzyknięty cudem. I był nim. Każdego dnia udowadniał, jak bardzo chce żyć. Ale życie po tak długiej przerwie nie czeka z otwartymi ramionami. Wszystko się zmieniło - poza nim. W jego osłabionym ciele tli się siła, która nie pozwala mu się poddać. Milo wierzy, że jeszcze stanie na nogi. Że znów będzie tym samym szalonym chłopakiem, którym był kiedyś. Pełen optymizmu i niegasnącej energii nie zamierza się zatrzymać. Przecież tyle zostało do nadrobienia - piękne dni, słowa, gesty... życie. Czy dla kogoś, kto przeżył cud, naprawdę istnieją rzeczy niemożliwe? I co się stanie, gdy los postawi na jego drodze Ruby - dziewczynę z sercem na dłoni, tysiącem tajemnic i temperamentem, który potrafi zburzyć każdy mur? Pełna ognia, nie do zatrzymania. On - mężczyzna po przejściach, poruszający się na wózku. Ona - uosobienie wolności. To opowieść o sile, empatii i o tym, jak bardzo można chcieć żyć. Ale też o tym, że czasem życie ma własny plan. Taki, którego nie da się przewidzieć. Taki, który potrafi poruszyć najgłębiej ukryte blizny. Czasem koniec to dopiero początek. Historia pełna ciepła, nadziei i trudnych rodzinnych relacji. O niedopowiedzeniach, które potrafią krzyczeć, i ranach, które nigdy naprawdę się nie zabliźniły.

Naprawdę trudno spotkać w życiu taką osobę jak Jaśmina - jest wesoła, przebojowa, potrafi rzucić ciętą ripostą, ale i pocieszyć, kiedy trzeba. Stąpa twardo po ziemi, bo trudno bujać w obłokach, kiedy ma się trzech starszych braci, którzy kochają tak bardzo, że aż człowiek ma czasem ochotę uciec. Lub chociaż zmienić zamki. Jednak z miłości zamki pozostają niezmienione, a braterska troska mimo wszystko wywołuje uśmiech. Miłość to też jedzenie, którego w te książce nie zabraknie. Motywem przewodnim będą pistacje, a w rolę kucharza wcieli się Tomek... Co wyniknie z tej wybuchowej mieszanki - ich dwoje + ich trzech...? Na pewno nie zabraknie absurdów i zdecydowanych odzywek.