„Mogłem mieć wszystko, a straciłem nawet siebie." Rewolucja miała okazać się sukcesem, wyzwolić graczy i uratować przyszłe życia. Plan Gi-Huna jednak okazuje się katastrofą, a mężczyzna zostaje zmuszony ponieść najwyższe konsekwencje swoich czynów. Lider kierując się swoją ideologią marzy, by jego wróg stał się symbolem jego zwycięstwa, poddając go intensywniej indoktrynacji i wystawiając na liczne próby moralność mężczyzny. Ale czy Seong Gi-Hun zdoła uratować ostatnie co mu pozostało, udowadniając liderowi własne racje, ratując przy tym swoje człowieczeństwo? ‼️UWAGA OPOWIADANIE 18+‼️ Będą sceny -przemocy psychicznej i fizycznej -przekleństwa -seks -SA I wiele więcej 😭🫡

Po tym jak gry odebrały mu wszystkich najbliższych, Seong Gi-hun nie pragnie niczego bardziej niż zemsty. Nienawiść do lidera i miejsca, w którym się znalazł jest zakorzeniona w nim od chwili, gdy pierwszy raz został wciągnięty w śmiercionośną rozgrywkę. Jednak zamach i próba okupacji miejsca się nie powodzi, a Gi-hun, by ratować życie swoje i innych graczy zostaje zmuszony, by zawrzeć pakt z samym diabłem. Od tej chwili los ludzi, którzy w przyszłości mogliby wpaść w tą samą pułapkę co on zależy od tego, czy zdoła zobaczyć w liderze coś więcej niż tylko bezdusznego potwora. 18+ ‼️ TW‼️: |SA, myśli samobójcze, przekleństwa, używki, sceny drastyczne| ‼️Akcja dzieje się po końcówce sezonu drugiego. Postacie NIE należą do mnie‼️

„Gorliwość i zapał Gi-huna wprawiały go w dziwny stan obsesji i ekscytacji. Czekał na moment, aż będzie mógł go złamać. Chciał go zrujnować, a następnie uformować na nowo, stale go przy tym obserwując. Potrzebował go. Potrzebował go bardziej niż cokolwiek innego co posiada. Gi-hun musiał być jego. Jeśli tak się nie stanie, równie dobrze In-ho mógłby zakończyć swoje życie. Bez Gi-huna nie miałoby najmniejszego sensu." Czyli ~A co gdyby Hwang In-ho od początku był niepokojąco zafascynowany Seong Gi-hunem? ~ Coś co z początku miało być krótkim opowiadaniem okazało się bardzo interesujące do pisania, więc przedstawiam kilku rozdziałową historie o fascynacji i obsesji, które stoją na pograniczu miłości. Nie jest to ani zdrowa, ani normalna relacja, ale taka miała być. Nie uważam, że taka dynamika jest odzwierciedleniem zdrowej relacji, to po prostu fikcja w której można sobie pozwolić na więcej patologicznych i nie zdrowych zachowań niż w rzeczywistości ‼️