Spider Man, Iron Man
14 stories
(Nie) Potrzebuje pomocy, panie Stark by TobiMilobi
TobiMilobi
  • WpView
    Reads 37,107
  • WpVote
    Votes 2,508
  • WpPart
    Parts 18
(Nie) Radzę sobie... (Nie) Chcę być sam... (Nie) Wiem, co robić... (Nie) Jestem samodzielny... (Nie) Potrzebuje pomocy, panie Stark...
Ciemne Miejsce by Neko4751
Neko4751
  • WpView
    Reads 8,164
  • WpVote
    Votes 926
  • WpPart
    Parts 10
"-To Spider Man. Pomoże nam- oznajmił, a Tony zsunął okulary na nos i bezceremonialnie zmierzył nastolatka wzrokiem, nie kryjąc się nawet z tym, że właśnie robi to, czego wszyscy starają się unikać. Ocenia Petera, zanim ten zdąży otworzyć usta. -To jest Spider Man? Żartujesz sobie- prychnął. Peter zagryzł nerwowo wargę, a Tony zsunął się lekko na krześle i uniósł jedną brew. Krótkim ruchem zdjął okulary przeciwsłoneczne z twarzy i rzucił je na stół, jakby nie kosztowały nieco ponad czterystu dolarów. -Nie, nie żartuję. Parker będzie... -Parker?- powtórzył milioner. -Um... Peter Parker, panie Stark- mruknął Peter, po czym poczerwieniał lekko, gdy mężczyźni na niego spojrzeli, tak jakby nie miał prawa się odezwać. Skulił się na krześle. Tony znów zmierzył chłopca wzrokiem. Nastolatek był brudny. To był fakt, który rzucił się milionerowi w oczy od wejścia do sali. Począwszy od czerwonych trampek dziecka, poprzez ciuchy, bluzę, sztruksową kurtkę, dłonie z obgryzionymi paznokciami, twarz i czerwone policzki, kończąc na tłustych, przydługich włosach, dzieciak był brudny. Tony nie znosił brudnych ludzi. W ogóle nie lubił brudu."
He's Sick by Neko4751
Neko4751
  • WpView
    Reads 4,295
  • WpVote
    Votes 261
  • WpPart
    Parts 1
Był normalnym chłopcem. No... może nie takim normalnym, ale poza życiem super bohatera, naprawdę miał normalne życie. Chodził do szkoły, miał ciocię i świetnego mentora. Prawda?
Spider-Man | Nie Potrzebuje Pomocy | Tom 1 by Czarny_Nalesnik
Czarny_Nalesnik
  • WpView
    Reads 18,808
  • WpVote
    Votes 1,360
  • WpPart
    Parts 42
Cześć, jestem Peter Parker i jestem nikim. Peter Parker według samego siebie oraz ludzi którzy mieli okazję go poznać, był przeklęty, i to w dosłownym sensie. Trzynastoletni chłopiec, który w swoim tak krótkim życiu przeżył zdecydowanie za dużo niż powinien. Stracił wszystkich, którym postanowił zaufać, a następnie ich pokochać. Nie miał nikogo, nie mógł na nikogo liczyć, nawet na samego siebie. Chłopak myśli, że jego życie już do końca jego dni będzie wyglądało w ten sam sposób, ale jak się okazuje, los lubi go zaskakiwać, a później niszczyć jeszcze bardziej. Czy tym razem będzie inaczej? On już w to nie wierzył, nie chciał wierzyć. Nie chciał, aby ten ostatni odłamek nadziei w jego duszy został zniszczony na zawsze. Bo pomimo tego, iż wyglądało jakby chłopiec nie chciał żyć, to on, w głębi duszy chciał żyć. Ale czuł, że nie może. Czuł, że nie może żyć.
Wszystko dobrze, Peter? || WRONG NUMBER// IRONDAD by zuzaaMCU
zuzaaMCU
  • WpView
    Reads 61,933
  • WpVote
    Votes 2,638
  • WpPart
    Parts 38
Peter chciał tylko napisać Nedowi, że już ma nowy telefon, ale co gdyby pomylił ostatnie 3 cyfry numeru przyjaciela, i napisał do obcego faceta? Jak potoczy się życie młodego chłopaka? PROSZE ZGLASZAC WSZYSTKIE BLEDY DRUGA CZESC NA MOIM PROFILU❤️ Najbardziej imponujący ranking: ☆2 miejsce #chat 19.02.2024 ☆ 7 miejsce #marvel 30.03.2024 ☆ 1 miejsce #spideyloki 05.04.2024 ❤️ ☆ 2 miejsce #shipy 30.06.2024 ❣️
Spider-Man | Nie Chce Pomocy | Tom 2 by Czarny_Nalesnik
Czarny_Nalesnik
  • WpView
    Reads 5,599
  • WpVote
    Votes 458
  • WpPart
    Parts 22
- Co się stało, dzieciaku? - Moja ciocia... Obiecała, że już nigdy mnie nie opuści. - Z ostatnimi słowami nie wytrzymałem i wybuchnąłem głośnym płaczem. Obiecała, że nigdy mnie nie zostawi. Obiecała. A teraz... już jej nie było. Peter Parker, chłopak z bagażem bolesnych doświadczeń, w końcu zaznał spokoju. Po latach cierpienia wreszcie udało mu się odnaleźć szczęście. Wszystko zaczęło układać się na dobrej drodze. Było aż za dobrze. I Peter zapomniał, jak bardzo los uwielbia go wystawiać na próby. Popełnił błąd. Kategoryczny. Przywiązał się. Ale nie żałował tego ani przez chwilę - nawet gdy ta osoba go opuściła. Tak jak wszyscy przed nią. Jednak czy po tym wszystkim uda mu się jeszcze komuś zaufać? Jak poradzi sobie z Tonym Starkiem, który - mimo wszystko - został przy nim i przyjął go do siebie, tak jak kiedyś zrobiła to May? Bo jak to się mówi? Historia lubi się powtarzać.
Doskonały kłamca by Neko4751
Neko4751
  • WpView
    Reads 213,380
  • WpVote
    Votes 12,929
  • WpPart
    Parts 46
Był sam. Całkiem sam. Samotny, niechciany, bezużyteczny. Po co kimkolwiek taki dzieciak jak on? Nieudacznik. Kłamca. Przestępca. Na dodatek tak niewdzięczny. Pan Wilson zapewniał mu dach nad głową, a on? On zamiast grzecznie biegać na posyłki, zadaje się z największym wrogiem swojego opiekuna. I jeszcze miał czelność marzyć, że pewnego dnia, Tony Stark naprawdę mu pomoże. Druga część dostępna na moim profilu♥️
Pod maską 🕸️ Spider-Man  by Nateska2137
Nateska2137
  • WpView
    Reads 1,883
  • WpVote
    Votes 166
  • WpPart
    Parts 13
Peter chce nagrać podanie aby dostać się na staż do Pana Stark'a. Zdaje sobie jednak sprawę że mimo pewności siebie Spiderman Peter jest po prostu szarą myszką. Chciałby to zmienić. Może się uda?
Boys Don't Cry by Neko4751
Neko4751
  • WpView
    Reads 191,017
  • WpVote
    Votes 15,339
  • WpPart
    Parts 79
"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."
Irondad & Spiderson: One-Shots by BraveHope989
BraveHope989
  • WpView
    Reads 113,518
  • WpVote
    Votes 4,326
  • WpPart
    Parts 62
Odkąd Peter Parker został Spider-Manem potrzebował kogoś kto pokaże mu jak być superbohaterem. Tym kimś został jego mentor, Tony Stark.