booksbyoliwiia
- Reads 4,465
- Votes 642
- Parts 7
Miłość nie zawsze ratuje.
Czasem jest początkiem upadku.
Kaia miała uwierzyć, że przy Niko jest bezpieczna. Że w świecie mafii, broni i krwi można zbudować coś, co przypomina normalność. Ale gdy jej ciało zaczyna zdradzać tajemnice, których nie planowała, a przyszłość przestaje należeć tylko do niej, wszystko zaczyna się rozpadać - powoli, po cichu, od środka.
Ciąża w świecie Volkovów nie jest błogosławieństwem.
Jest słabością.
Kartą przetargową.
Celem.
Kaia próbuje zachować kontrolę - nad strachem, nad emocjami, nad własnym ciałem. Im bardziej jednak rzeczywistość wymyka się spod kontroli, tym mocniej zaczyna karać samą siebie. Głód staje się karą. Jedzenie - wrogiem. A lustro codziennie przypomina jej, że już nigdy nie będzie tylko sobą.
Niko czuje, że ją traci.
Widzi, że Kaia znika - gram po gramie, oddech po oddechu.
Ale w świecie, w którym przemoc jest językiem miłości, nie wie, jak ją ochronić, nie niszcząc wszystkiego dookoła.
A wróg nie śpi.
Manipuluje.
Podsyca strach.
Zmusza do wyborów, których nie da się cofnąć.
Kaia staje przed decyzją, której nigdy nie chciała podjąć:
czy pozwolić się kochać - i narazić wszystkich,
czy stać się zimna, obca i okrutna...
i przetrwać.
Bo czasem, żeby uratować życie,
trzeba zabić uczucie.
A czasem -
trzeba nauczyć się nienawidzić mężczyzny, którego kocha się najbardziej.