„Przypomnij mi noce, gdy drżałam pod ciężarem twojego spojrzenia, a nasze ciała mieszały ból z rozkoszą w jeden oddech."

Seryjny morderca znów atakuje. Kolejną, już dwudziestą ofiarą, była Kateline P., znaleziono ją, w jej sypialni. Ciało kobiety zostało zmasakrowane, a jej brzuch został rozszarpany. Na twarzy widnieje słynny ,,wieczny uśmiech". Jedyne co udało nam się dowiedzieć o mordercy to jego pseudonim, wycięty na udzie kobiety - Jeff The Killer - czego do tej pory nie udało nam się odkryć na pozostałych zwłokach. Mówiła Katlyn Laburse." - telewizor ucichł. Zamarłam. Odwróciłam wzrok w stronę kanapy, gdzie siedziała postać w kapturze. Nie poruszała się. Przez chwilę nie wiedziałam co zrobić, jednak postanowiłam, że podejdę najbliżej jak się da. Kiedy już zakradłam się za siedzącą postać, szybkim ruchem ręki zdjęłam kaptur. 09.12.2022 -> 1🥇 w #Jeffthekiller 09.12.2022 -> 2🥈w #pasta 09.12.2022 -> 3🥉 w #creepypasta

„Twoje dotknięcia były jak niewypowiedziane wiersze, a ja chłonęłam każdy wers, jakby był ostatnim, który kiedykolwiek usłyszę." start - 07/04/2025

Większość uważa, że niektóre rzeczy są tylko dla facetów. No bo kobiecie nie wypada. Ona lubi łamać zasady i stereotypy. Za dnia poukładana dziewczyna, w nocy niebezpieczna kobieta na drodze. Czy to może się sprawdzić? Nocne, nielegalne wyścigi to jej zajawka i pasja, od kiedy tylko pamięta. Samochody są jej miłością, a wszystkiego o tych niebezpiecznych bestiach nauczył ją jej starszy brat, z którym się wychowała. Niebezpieczne, szybkie maszyny dodają jej adrenaliny. I kiedy wpadnie w ostry zakręt, szybko z niego wyjdzie. A ostre zakręty są często śmiertelnie niebezpieczne. On to jeden z nielicznych i przywódca. Wozi się sportowym rs6, a jego kolekcja sportowych bestii jest niemała. Wciskając pedał gazu do samej podłogi, czuje się, jak przy najlepszym orgazmie. Nielegalne wyścigi to jest coś czego przegapić nie może. Niepokonany diabeł w rs6. Tak go nazywają. Nie przegrał ani jednego wyścigu, a co jeśli ktoś go pokona? I to w dodatku dziewczyna? Czy przyjmie to z godnością? Czy będzie chciał rewanżu? Dwójka niebezpiecznych osób, którzy za kierownicą są jak zawodowcy, choć są młodzi. Typowy bad boy, który ma w nosie co myślisz i kim jesteś. Wpadniesz pod jego nogi, to licz się z tym, że spokojnego życia już nie zaznasz. A ona to nocna bad girl, która nie boi się typków spod ciemnej gwiazdy i lubi odpyskować. Spotkanie tej dwójki może być bardzo, gorąco niebezpieczne.

OD ROZDZIAŁU 1 DO ROZDZIAŁU 16 NASTĄPI KOREKTA PO SKOŃCZENIU KSIĄŻKI ‼️‼️ Audrey Medina nie wierzyła w miłość. Nigdy jej nie doświadczyła, nigdy nikt jej nie nauczył, jak to jest kochać i być kochaną. Wychowana w cieniu pustych butelek nauczyła się jednego - ludziom nie można ufać. Matka zatapiała się w alkoholu, a ona sama dryfowała wśród własnych demonów, zbyt dumna, by prosić o ratunek. Jednak życie miało w zwyczaju wdzierać się w jej świat w najmniej oczekiwanych momentach. A gdy przeszłość, której tak bardzo próbowała unikać, zaczynała upominać się o swoje, Audrey musiała zadać sobie pytanie: czy można nauczyć się kochać, jeśli nigdy nie miało się nauczyciela? Zatopiła się w ryzykownej grze zwanej uczuciami.

Mallory Morrigan zaczyna nowe życie wraz z dniem osiemnastych urodzin, zakończenia szkoły i wyprowadzki do nowego kraju. Mieszka sama z ojcem, który należy do organizacji płatnych zabójców. Oddzielili się od rodziny, ponieważ wyznawali inne wartości. Chwilę po wyprowadzce Mallory wybiera się do klubu, gdzie nikogo nie zna. Jedna sytuacja w tym miejscu zasieje w jej umyśle ziarno niepokoju i strachu, którego nigdy nie czuła. Po powrocie zastaje ojca, który uczestniczy w kolacji .Gośćmi jest rodzina, która ma na celu dobicie targu w sferze biznesu. W pewnym momencie gospodarze zauważają pewien znak. Każdy gość ma biżuterię z symbolem innej organizacji. Czy zwykła kolacja będzie dopiero początkiem, czy może końcem?

Ktoś wszedł do pokoju, ale nie mogłam zobaczyć jego twarzy. Wyglądał na mężczyznę, a patrząc na jego postawę, był kimś ważnym. - Dlaczego byłaś na moim terytorium? - Jego głos był dziwnie cichy, ale sądziłam, że to cisza przed burzą. - Nie wiedziałam, że to twoje terytorium! Do jasnej anielki, ile razy mam wam to powtarzać? Dajcie mi odejść, obiecuję, że nikomu nic nie powiem. Nie żebym miała komu o tym mówić. - Ostatnie zdanie powiedziałam szeptem. Nie musiał wiedzieć, w jakiej byłam sytuacji. Uniosłam głowę, gdy usłyszałam dźwięk przekręcanej broni. Był on dla mnie zbyt znajomy. - Nie wierzę ci, suko. Lepiej mów prawdę, bo w przeciwnym razie twój mózg skończy na ścianie. Ah, i tu mamy burzę. - Nie boję się broni, dupku. Widziałam o wiele gorsze rzeczy! Podszedł do światła i mogłam zobaczyć jego wygląd. Był niesamowicie przystojny, ale teraz nie była pora na podziwianie jego piękna. Patrzyłam się prosto w jego oczy, wyzywając go, aby postarał się bardziej. Uśmiechnął się przebiegle i pochylił się, aby napotkać mój wzrok. Zanim mogłam cokolwiek zarejestrować, uderzył mnie w twarz. Książka w oryginale należy do @Flirtyflower , od której otrzymałam zgodę na tłumaczenie. 24.04.2020 #1 Romans

-hashtag na tt: #bbfb- Niektórzy po prostu są dla siebie stworzeni. Tacy ludzie muszą być razem, a ich związki należą do tych najbardziej udanych. Ale co jeśli nie potrafią stworzyć zdrowej relacji? Te osoby powinny zerwać i ledwo radzić sobie samotnie, czy wytrzymać w toksycznym związku? I właśnie odpowiedzi na to pytanie szuka Blase, odkąd tylko znalazł kogoś wręcz idealnego dla siebie. •oparte na prawdziwych wydarzeniach• *nie odpowiadamy za wszelkie zakochania*

Macarena Benítez; samotna matka, która chce wychować Xaviera na dobrego człowieka. Pracuje jako asystentka w dużej korporacji. Gdy jej szef odchodzi, na miejsce zjawia się nowy; młody, przystojny Vincent Quintero. Bezwzględny, zimny i poważny biznesmen. Łatwo go wyprowadzić z równowagi, przez co nie może poradzić sobie z napadami wściekłości. Próbuje nad tym zapanować, jednak jest to dla NIEGO trudne. Może to ONA właśnie będzie potrafiła ukoić jego ból i agresję.

(18+) Książka będzie rozwijana, a niektóre wątki ciągnięte dalej (w trakcie korekty). Część pierwsza z trzech... ________________ _________________________ - Dlaczego dałeś mi broń? Nie mogłam się powstrzymać od pytania. W ciągu dwóch dni zafundował mi taki emocjonalny rollercoaster, że pewnie będę żyć dziesięć lat krócej. - Musiałem się upewnić, że nie chcesz zrobić mi krzywdy. - Krzywdę z chęcią bym ci zrobiła, ale zabicie to przesada. Co innego zlecić to komuś... Poza tym broń pewnie nie była nabita. Roześmiałam się, mrużąc oczy bo słońce raziło mnie tak, że ledwie widziałam jego twarz. James zatrzymał samochód nim zdążyłam zaprotestować, wsunął mi na nos swoje okulary przeciwsłoneczne. Poprawiłam je, przyglądając się jak zdejmuje marynarkę z ramion , Ciemnooki był chodzącą czerwoną flagą, ale nieziemsko przystojną. Złożył marynarkę starannie i położył ją na moich kolanach, uśmiechając się szeroko , a w następnej chwili wyjął broń z pokrowca i strzelił przez otwartą szybę. ___________________________ ___________________ Bardzo przepraszam wszystkich za usunięcie i ponowne dodanie książki, ale potrzebowałam wprowadzić zmiany. Miłego czytania 🖤 Przepraszam również za błędy i wszelkie niedociągnięcia.