Przenieśmy się trochę w czasie. Jesteśmy w małym królestwie o którym zapomniano już wieki temu. Nikt tutaj nigdy nie przybył, a osoby, które opuściły to miejsce nigdy nie znalazły drogi powrotnej. Księżna i książę od dawna pragnęli dziecka. Po wielu latach nareszcie nastał dla królestwa okres radości. Księżna przy nadziei, a poddani szczęśliwi wizją małej księżniczki i przyszłej następczyni tronu. Całą radość okrutny los zmienia w strach i dezorientację... Przy porodzie pojawiły się problemy. Jednak nie tylko to wstrząsnęło całym krajem. Po kilku dniach męki księżna urodziła... Okładkę wykonałam sama - była lepsza, ale ucięło ją ;c