❗️KONTYNUACJA „will you love me as i am". Jeśli nie przeczytałxś pierwszej części nie czytaj tego opisu. Zawiera spoilery!❗️ Od rzekomej śmierci Felixa minęło już 5 lat. Po śmierci ukochanego, Hyunjin stał się wrakiem człowieka. Nie raz próbował ze sobą skończyć, jednak zawsze coś mu w tym musiało przeszkodzić. Nie zauważył nawet kiedy odciął się od swoich przyjaciół.. nawet Changbina. Gdy tylko ukończył szkołę, rozpoczął pracę w policji. Nie znał dokładnie powodu dla którego wybrał taką pracę, w końcu chciał być tańcerzem.. No właśnie, chciał. Po śmierci Felixa, po prostu porzucił taniec. Hyunjin przyszedł do pracy, jak zresztą codziennie od dwóch lat i niespodziewanie usłyszał tak dobrze znane mu imię. Imie osoby, którą tak mocno kochał i tak bardzo za nią tęsknił. Wydział do którego chłopak należał, znowu chciał wznowić śledztwo na temat „zaginionego sprzed pięciu lat Lee Felixa". Tylko Hyunjin wiedział co tak naprawdę się wtedy wydarzyło, na moście nad rzeką Han. Jednak.. czy aby na pewno Hyunjin znał całą prawdę? ‼️TW‼️ autoagresja, przemoc, przekleństwa, brutalne sceny, alkohol

Hyunjin jeszcze długo po kolacji na rocznicę nie mógł wyrzucić z głowy obrazu kelnera. Miał zamówić tylko wino i dyskretną obsługę, a dostał ciało, które rozgrzało go bardziej niż najlepszy alkohol. Zamiast wspominać smak potraw, pamiętał jedynie ciasne wnętrze Felixa, jego usta spływające winem i sposób, w jaki błagał, by Hyunjin nie przestawał. smut 🔞|one shot urodzinowy