Sytuacje albo problemy które każda Yuristka i każdy Yurista zrozumie (￣ω￣)

Tak więc... no memy z Yuri (girlxgirl) Notowania : #03 w Losowo 22.11.2017

Druga część talksów z Kurosza. Czym są talksy pewnie wiecie. Dla nieuświadomionych: to tłumaczone (czasem autorskie) rozmowy między postaciami z dowolnego uniwersum, wymyślone przez fanów dla innych fanów, które mają za zadanie rozśmieszyć czytelnika. Zastrzegam sobie prawa do talksów z Kuroshitsuji! Jeśli chcecie podesłać jakieś pomysły, zgłaszajcie je na pv. Uwaga! Wyznaję autorofaszyzm - jeśli wasze propozycje naruszą granice dobrego smaku, nie będą zabawne albo po prostu będą bez sensu, nie zostaną wykorzystane w rozdziale.

Druga część moich przygód że światem :'D Codziennie w moim życiu zdarzą się sytuacje, które mogę tylko nazwać "wft" więc.... Czemu tego nie streścić? XD

Suna Arashi, mag klasy S powraca po 7-letniej misji do domu. Powrót do rzeczywistości może jej zająć jednak więcej czasu niż myślała. Ale z pomocą przyjaciół i przyjaciela z dzieciństwa, Laxusa, dziewczyna na nowo będzie mogła czuć się jak w domu.

Wszystko co wiesz jest kłamstwem. Rzeczywistość to iluzja, a wszechświat to hologram. Czas nie istnieje, a znaczenie nie ma znaczenia. Te trzy sentencje powtarzam sobie odkąd pamiętam. A usłyszałam je od pewnego szalonego, nieobliczalnego demona. Mojego demona. Prequel: ▲▼ Name's Bill Cipher ▼▲ Część pierwsza: ▲▼ Everything You Know Is A Lie ▼▲ Część druga: ▲▼ Reality Is An Illusion. Universe Is A Hologram ▼▲ Część trzecia: ▲▼ Time Is Dead And The Meaning Has No Meaning ▼▲ One-shot #1: ▲▼ Did You Miss Me? ▼▲ One-shot #2: ▲▼ We Are All Made Of Love ▼▲ Dodatek #1: ▲▼ Somebody Wake Up My Heart ▼▲

Historia o tym, jak przypadkowe spotkanie zmieniło moje życie. O tym, jak wiele musiałam utracić, by zyskać to, co tak bardzo ważne w życiu. O tym, że nawet, gdy ma się okropny charakter można znaleźć kogoś podobnego, kto będzie potrafił zrozumieć ból, który skrywa się głęboko w sercu. Historia o tym, jak w moim życiu pojawił się pewien wiecznie naburmuszony chłopak, który przedstawił się słowami ,,Jestem Kanda Yū". |Yami to dziewczyna o skomplikowanych charakterze, który wg innych przypomina ten Kandy. Yami przez przypadkowe spotkanie poznaje generała Froia Tiedolla oraz jego uczniów, a później trafia do Czarnego Zakonu. Wszystko co robi, każde słowo, każda wylana kropelka potu - to wszystko dla jej ukochanego dziadka. Dziewczyna nieustannie myśli o nim i usiłuje sprawić, by był z niej dumny lecz nieubłaganie zbliżająca się walka z Noah komplikuje wszystko, a do tego tajemnica skrywana przez Zakon; tajemniczy projekt, który ma coś wspólnego z Kandą... Yami twierdzi, że ma jeden powód, dla którego nie może umrzeć - osobę, która wypełnia jej zatwardziałe serce, ale czy zawsze będzie to jej dziadek? Dlaczego zaczyna coraz bardziej interesować się Yū oraz czuje potrzebę zrozumienia go? 〷 Historia pełna jest zwrotów akcji, bólu spowodowanego utratą bliskich i chęci przeciwstawienia się przeciwnościom przez główną bohaterkę. 〷 Opowiadanie jest jedynie fanfiction, gdzie wymyślone przeze mnie postacie wplatają się w wydarzenia z mangi. Pisane w pierwszej osobie. 〷 |D.Gray-man | D.Gray-man Hallow| Powstanie: Październik2016 Zakończenie: trwa (prawdopodobnie zakończenie: 2017) Liczba rozdziałów: 30+ 〷 #881 w Fanfiction #827 w Fanfiction #731 w Fanfiction (piątek 13-01-2017) #600 w Fanfiction #470 w Fanfiction (21-07-2017)

Nazywam się Sandra Urie i jestem wychowanką Smoczycy Wszechświata. Adulruny. Żyję już 600 lat. Gdy miałam 18 lat stałam się nieśmiertelna, przez konsekwencje pewnej magii. 10 lat później spotkałam Boga Życia i Śmierci, który nauczył mnie swej magii. Przez 2 kolejne Ery uczyłam się pozostałych magii takich jak Smoków,Bogów,Diabłów i Demonów. Aż spotkałam Zerefa i obiecaliliśmy sobie pewną tajemnicę. Żyłam w samotności, niewychylając się Aż 100 lat po założeniu gildii Fairy tail Zaczęłam działać. Przekonaj się sam jaką tajemnicę skrywam.

Dipper Pines żyje w nowym świecie. Świecie, w którym ludzie i demony to przyjaciele. Jest jednak jeden haczyk... Bill Cipher naprawdę nienawidzi swojej kamiennej formy. Kiedy jednak nie wszystko układa się po jego myśli, będzie musiał zrobić to, czego nienawidzi najbardziej na świecie. Przystosować się. A z tym nie będzie tak prosto. Zapraszam ^^ Fanart nie jest mojego autorstwa. Opowiadanko bardzo luźne, także mogą pojawić się nieścisłości. Teraz jak to czytam to czasem aż żenada, ale nie usunę, bo w sumie je lubię. Traktujcie je z przymrużeniem oka ^^ Miłego czytania :)

❝Ludzie są jak księżyc. Tylko raz na jakiś czas widzimy jego całą powierzchnię. Odkrywamy jego sekrety i to, jak jest piękny. Ale bywają i noce, kiedy wcale go nie widzimy. Ostatni czas to był twój nów. Spraw, żeby nastała pełnia.❞ [ LOLA ] Hayley Lune lubiła bajki od dziecka. Pewnego dnia po prostu bajki przestały być tylko bajkami. Cienie pod łóżkiem nie były już tylko potworami z wyobraźni; stały się prawdziwe. Miały szpony, świecące oczy i paszczę pełną ostrych zębów. I nagle, zupełnie przypadkiem, Hayley została wrzucona w magiczny świat pełen wilkołaków, wiedźm, druidów i innych potworów, którym musiała stawić czoła, aby obronić osoby, które kochała. [ NAYA ] Alexander Svensson swoje nastoletnie życie poświęcał lacrosse, spotkaniom z szeryfem Stilinskim, ciastkom i The Walking Dead. Nie było miejsca na myśli o innych osobach, a tym bardziej poświęceniu. Cudna sielanka urwała się w momencie, gdy Alex doznał kolizji z kometą. Uderzyła w niego niczym piorun, zmieniając jego podejście do otaczających go spraw codziennych; do zaufania, wiary w ludzi, nadmiernego ego, a przede wszystkim miłości, która stała się dla niego prawdziwym wyzwaniem.