Pierwsza część serii Solemn swears. Short story o życiu Huncwotów w czasie I wojny czarodziejów. James, Syriusz, Remus i Peter od pierwszego roku nauki byli wręcz nierozłączni. Choć od ich pierwszego spotkania minęło wiele lat, po ukończeniu Hogwartu wciąż trzymali się razem. W tak niepewnych czasach, gdy za każdym rogiem mogła czaić się śmierć, a Śmierciożercy plądrowali następne miasteczka, dobrze było mieć przy sobie zaufanych przyjaciół. Jednak, czy aby na pewno każdy, kto się do nas uśmiecha, dobrze nam życzy? Syriusz miał co do tego poważne wątpliwości.

❝ Flick, nie jesteś jasnowidzem. Łażenie dookoła z kartami tarota, nie sprawi, że Remus Lupin się w tobie zakocha. ❞ ❝ Zamknij się, Lanelle.❞ [ERA HUNCWOTÓW] TŁUMACZENIE ZGODA: JEST Okładka wykonana przez @dimanchie zawieszone ze względu na brak aktualizacji autorki książka nie jest połączona z "baby project"

▌▏BUKIET KONWALII ﹙remus lupin x female oc﹚ Edith Erica Bell najbardziej na świecie kochała dwie rzeczy: konwalie i... Jamesa Pottera. Niestety ani jedno ani drugie nie odwzajemniało jej uczuć, dlatego (choć nie był to, jak się poźniej przekonała, najmądrzejszy pomysł) postanowiła pójść za radą swojej koleżanki i zasięgnąć niekonwencjonalnych metod na zwrócenie na siebie uwagi przyjaciela. Nie sądziła, że tak bardzo skomplikuje sobie życie, a tym bardziej nie sądziła, że w międzyczasie zakocha się w kimś innym.

Tekst przed korektą. "- Przecież to jest twój brat! - krzyknęła w geście rozpaczy, bo miała nadzieję, że więzy krwi jakoś wpłyną na starszego z braci. W szarych oczach Syriusza pojawił się smutek. - Ja już nie mam brata - stwierdził gorzko." ~*~ Całe uniwersum HP należy do J.K. Rowling. Niektóre wydarzenia nie są zgodne z kanonem. Obrazek pochodzi ze strony weheartit.com © PapierowaKarolina 2020/2021

Polskie tłumaczenie fanfika autorstwa MsKingBean89 Postaram się na bieżąco robić korektę i przynajmniej raz w tygodniu wstawiać rozdział. Fanfik jest z perspektywy Remusa.

Tłumaczenie PL Fanfik autorstwa MsKingBean89, jest to jedynie jak pisałam, polskie tłumaczenie Fanfik dostępny w oryginale na ao3

"Zakochałeś się w dziewczynie, której nawet nie widziałeś na oczy?" "Tak, ale graliśmy w szachy!" fem!oc x james potter era huncwotów autor oryginału : @nicbelles liczba rozdziałów : 31 + epilog Najlepsze notowania: Miejsce 1 #huncwoci Miejsce 1 #jamespotter

Historia Lily, Severusa, Jamesa i innych znanych bohaterów cyklu o Harrym Potterze domaga się swojego rozwinięcia. Wielu fanów już podjęło to wyzwanie i z pewnością jeszcze więcej po nie sięgnie. Niedopowiedziana przez Rowling historia młodzieńczej miłości, przyjaźni, nienawiści i rywalizacji ma w sobie tak duży potencjał twórczy, że nie sposób jej się oprzeć, a możliwości poprowadzenia fabuły są niezliczone! Podjęta przeze mnie historia zaczyna się w sierpniu roku 1971 i kluczy wokół retrospekcji wydarzeń, które znamy ze wspomnień Severusa Snape'a. Uważam, że opowieść straciłaby na wartości i pominęła wiele istotnych kwestii, gdyby wszystkowiedzący narrator stał za plecami tylko jednej postaci, dlatego postanowiłam przypisywać rozdziały do poszczególnych bohaterów. Czy uda mi się napisać pełnowymiarową powieść lub nawet powieści? Zobaczymy. Tak jak w przypadku książek o Harrym Potterze, każda kolejna część odpowiada następnemu rokowi nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa. Drogi Czytelniku, jeśli moje pomysły na przebieg zdarzeń, charakter bohaterów czy ich czyny nie są zgodne z Twoim wyobrażeniem, nie martw się − to tylko moja wizja, nie oficjalna wersja wydarzeń. Dokładam wszelkich starań, by nadać postaciom autentyczności i wiernie trzymać się zasad wybranego uniwersum. Jeśli w swoich opowieściach popełniłam rażący błąd, pomyliłam zaklęcia, nagięłam oś czasoprzestrzenną − powiadom mnie o tym. Jeśli podoba Ci się moja narracja i chciałbyś uchylić przede mną rąbka swoich pomysłów na przebieg tej historii − czekam z zapartym tchem! Sugerujcie, krytykujcie, a jeśli się podoba skrobnijcie miłe słowo. Wspólnie stwórzmy nietuzinkowy świat pełen czarów. Świat, który istnieje tylko w naszej głowie. Ale czy to, że istnieje w naszej głowie nie może znaczyć, że istnieje naprawdę?