wier(szyki)

Alicja Kazań prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych zaginięć w małej wsi na Mazowszu. Przepełniona czarnym humorem mroczna opowieść łącząca elementy mistycznych legend rodem z folkloru, z sensacyjnym kryminałem. Kolejne epizody opowieści w każdy poniedziałek, środę i piątek.

Patulul to małe gwatemalskie miasteczko, o którym nikt nie słyszał. Miasteczko, w którym nigdy nic się nie dzieje, aż do czasu, gdy w leniwy poranek dochodzi do napadu na miejscowy bank, w wyniku którego ginie pięć osób. Podejrzanym udaje się zbiec do gwatemalskiej dżungli. Jednak jak się okazuje nie tylko policja ich ściga...

Kathy Merle przybywa do miasta Morris, gdzie kiedyś mieszkała jej babcia. Na drodze spotyka redaktorkę Alex Maxwell, która oprowadza ją po mieście i przeprowadza wywiad do swojej lokalnej gazety. Czy ich znajomość skończy się na jednym spotkaniu?

świat został sprzedany dlatego zapukaliśmy do bram nieba ale tam już nikt nie otworzy

Jestem ostatnia. Uśpiona przez ludzi, którzy przypadkowo potrącają mnie idąc ulicą. Uśmiechają się do mnie, krzyczą, wznoszą oczy ku niebu. Idę dalej. Idę szarym chodnikiem. Idę pierwsza, ale pozostaję ostatnia. Umieram, ciągnąc za sobą wór pełen doświadczeń i masy bezkształtnego landszaftu. Porwane spodnie. Zagubione sznurówki. Obdarte kolana. Dziurawy płaszcz i kieszenie pełne ostatków. Jestem. Oddycham. Żyję. Bo i w kolejce do grobu, stoję na samym ostatku. Praca bierze udział w konkursie "Splątane Dziady" organizowanym przez @glnozyce.

'I nawet szmaragdowe drzewa co noc płaczą nad okropnym losem młodych dziewcząt, które swojego miejsca w społeczeństwie nauczyć się muszą za pomocą krwi, płynącej po związanych bezsilnością nadgarstkach i mieszającej się z przejrzystymi łzami bezgrzesznych dziewic.'

Leah Dixie nie wychodzi z domu bez szpilek i makijażu, parska śmiechem, kiedy ktoś ubierze się jak stara baba i nie je pizzy, tylko sałatki. Jak ma ochotę, wychodzi na imprezę, jak jej się nudzi, to podrywa chłopców w ilości większej niż jeden. Dekolt nisko, spódnica wysoko, a co jej tam, niech będzie nawet na różowo. i chvj wszystkim do tego