Pablo Gavira jest całkowicie heteroseksualny. Ale wtedy gorąca kobieta, z którą się umawia, wsadza palec tam, gdzie nie powinna, i nagle nie jest już taki pewien... Hetero faceci też mogą lubić takie rzeczy, prawda? Ale sprawy stają się mylące - i frustrujące - kiedy palce i zabawki nie wystarczają. Pojawia się Pedri González, najlepszy przyjaciel Gaviego. Co jest małą zabawą między kumplami, prawda? (Adaptacja książki Alexandry Hazard)

Pedri González lubi porządek i kontrolę w swoim życiu. Jego związek z dziewczyną jest idealny, więc nie jest zadowolony, gdy mówi mu, że chce coś urozmaicić. Pedri wierzy w monogamię i nigdy nie był dobry w dzieleniu się swoimi rzeczami. Nie pomaga też fakt, że Gavi, chłopak, którego zaprosiła jego dziewczyna, od początku go drażni. Ale to, co zaczyna się jako wrogość, przeradza się w coś innego. Coś nieoczekiwanego i bardzo złego. Nigdy nie miał lubić Gaviego. Nigdy nie miał czuć się zaborczy wobec tego chłopaka. I zdecydowanie nie miał tęsknić za Gavim, gdy ich układ się skończy. To przepis na katastrofę. (Adaptacja książki Alexandry Hazard)

Teoretycznie, to faceci najlepiej robią loda - mówi Gavi z powagą. To najgłupsza rzecz, jaką w życiu słyszałem - mówi Ferran ze śmiechem. Cóż, czy kiedykolwiek facet ssał ci kutasa? - Gavi rzuca wyzwanie. (Tłumaczenie autor @AGardenOfBasil [archiveofourown.org])

Dwóch bliskich kumpli - jeden gej, drugi hetero - którzy nie mają przed sobą tajemnic. Pewnego wieczoru ich znajomość wchodzi na głębszy, hardcorowy poziom. (Własna interpretacja [homofascynacje.pl/])

Młodzi zakochani w sobie... (Powstałe gówno w wyniku tego że nudzi mi się w życiu a na inne dzieła nie mam weny). Miłego czytania ;) Takie gówno z okazji że za niedługo walentynki