aot
2 stories
Freckled 》Levi x OC|🔞 by Tisaiaa
Tisaiaa
  • WpView
    Reads 37,705
  • WpVote
    Votes 2,536
  • WpPart
    Parts 82
Adeline nie potrafiła pozostać obojętna na wieści o rzekomym odkryciu zwiadowców. Jako wykwalifikowana badaczka, nie wierzyła w żadne rewelacje, dopóki nie mogła sprawdzić ich na własne oczy. Dzięki znajomości z dowódcą oddziału stacjonarnego zyskuje solidne wsparcie - jednak to wciąż za mało, by dorwać Erena i zmusić go do rozmowy. Na jej drodze staje była przyjaciółka, Hange Zoe, tłamszona przez żal i dawne traumy, oraz Nile Dok, który z całych sił próbuje zmusić Addie do zmierzenia się z przeszłością, o której wolałaby zapomnieć. Mimo początkowych spięć, między nią a młodszym kapitanem rodzi się powoli nić porozumienia. Ustalają jedną zasadę: żadnych pytań o przeszłość. Nie wiedzą jeszcze, jak szybko ta krucha umowa zacznie się rozpadać... TW 》Sceny erotyczne, uzależnienia, wulgaryzmy, opisy wyglądu zwłok, przemoc seksualna, fizyczna i psychiczna - również na dzieciach. 》Grafika nie należy do mnie, została zmodyfikowana na potrzeby książki. 》Oryginalny autor, świata Shingeki no Kyojin to Hajime Isayama.
•OSTATNI ODDECH•  Levi Ackermann  by SininenRotta
SininenRotta
  • WpView
    Reads 474
  • WpVote
    Votes 67
  • WpPart
    Parts 12
W niewielkim miasteczku wybucha epidemia śmiertelnej choroby. Doktor Alma Dietrich, zdeterminowana, młoda lekarka robi wszystko, aby uratować mieszkańców. W trakcie walki z zarazą poznaje człowieka, którego cały świat nazywa swoją nadzieją. Kiedy wydaje się, że sytuacja jest pod kontrolą, na jaw wychodzi sytuacja z przeszłości kobiety - skandal, który może zniszczyć jej życie. Aby uniknąć więzienia, Dietrich zostaje postawiona przed trudnym wyborem: wstąpieniem do samobójczego korpusu, czy utratą wolności. ***** (Głównie Levi, ale znajdzie się też coś dla fanów Erwina😳) ***** "- Jeżeli miał ktoś kontakt z jej ciałem na pewno zachoruje, pierwsze objawy pojawią się razem ze słońcem- mówiła licząc na zrozumienie. Jego twarz pozostała jednak nie wzruszona. Była pewna, że zaraz odeślą ją z powrotem i nie uda się ich przekonać. - Nazwisko- odezwał się stojący kawałek za resztą. Dopiero wtedy dostrzegła, że obrała złą osobę za cel. Wydało jej się, że to on jest dowódcą, ale się pomyliła. - Drugi raz nie zapytam- podszedł w jej stronę. Miał nie przyjemny wyraz twarzy, nie spodobał jej się wzrok z jakim patrzył na ich dwójkę. - Doktor Alma Dietrich, jestem przejazdem ze stolicy, muszę sprawdzić czy nie macie tu chorych, podobno za nim wyjechaliście też tu byliście, to na prawdę jest poważna...- w głowie mieszały się jej słowa. Było jej nie dobrze, bała się mężczyzny przed nią i najchętniej wróciłaby do domu. Niech jadą i zarażają resztę świata. Zbawcy ludzkości pogrążą ją osobiście. "