do przeczytania
26 stories
Summertime Sadness [+18] by soeffpl
soeffpl
  • WpView
    Reads 394,632
  • WpVote
    Votes 44,547
  • WpPart
    Parts 33
Aurora Collins miała piękne życie. Najlepszą przyjaciółkę, chłopaka i marzenia, które miały się spełnić lada moment. Jednak to wszystko prysło w ciągu kilku sekund, gdy nieodpowiedzialny kierowca tira staranował samochód, w którym jechała. Jej przyjaciółka zginęła, chłopak ją zostawił, a ona sama straciła zdrowie, musząc poruszać się na wózku. Wszystkie marzenia przestały mieć już dla niej znaczenie. Monty Winsow, świeży jubilat, wchodzi w swoją trzydziestkę z wielkimi planami na ustatkowanie się i zadbanie o swoją głowę oraz niedokończone rodzinne sprawy. Życie weryfikuje go jednak, gdy kolejna randka z kobietą jest niewypałem, a on sam jest zmuszony pomóc koleżance koleżanki w remoncie spalonej księgarni. To rozpoczyna zupełnie nową ścieżkę w jego strażackim życiu, którą boi się kroczyć... Ale jednocześnie bardzo tego pragnie. .... firefighters seasons #3 co złego to nie ja soe 2025 +18
A Cold Kind of Magic | Darkspire #1 | romantasy 18+ by KorpoLudka
KorpoLudka
  • WpView
    Reads 63,890
  • WpVote
    Votes 12,769
  • WpPart
    Parts 41
Darkspire, miasto istot magicznych, od lat było owiane legendą: zwykli ludzie nie mają tam wstępu, a w środku podobno dzieją się straszne rzeczy. Co więcej, każdy magiczny, kto opuści jego mury, traci wszelkie swoje wyróżniające go cechy. Do czasu powrotu do miasta staje się śmiertelnikiem. Pech sprawia, że Elspeth „Elsie" Winters, policjantka badająca sprawę zaginięcia przyjaciółki, orientuje się, że trop prowadzi właśnie do Darkspire. Wraz ze swoim nieodłącznym psem, suczką Lulu, udaje się więc na granicę miasta, by porozmawiać na temat przyjaciółki z wysłannikiem magicznych. Wystarczy jedna strzelanina i odrobina zamieszania, by Elsie wraz z Lulu i wysłannikiem znaleźli się za granicą, z powrotem w Darkspire. Jej pies szybko okazuje się ogarem piekielnym, a sama Elsie... z pewnością nosi w sobie magię. Tylko jeszcze nie wie, jakiego rodzaju. Aby wyjaśnić sprawę zaginięcia przyjaciółki i własnego pochodzenia, Elsie musi nie tylko zostać w Darkspire i tam podjąć trop, ale też przyjąć pomoc dwóch równie niebezpiecznych, co pociągających mężczyzn: wilkołaka i czarnego maga. Tylko czy będzie mogła zaufać któremukolwiek z nich? Rozdziały ukazują się co dwa dni. Okładka: unholy confess
Playing House [+18] by soeffpl
soeffpl
  • WpView
    Reads 687,719
  • WpVote
    Votes 76,791
  • WpPart
    Parts 34
Komedia romantyczna, która sprawi, że uwierzycie w miłość, popłaczecie sobie ze śmiechu, ale też z ogromu innych emocji. Hailey Griffith przechodzi właśnie przez najcięższy moment swojego dwudziestoośmioletniego życia. Po dziesięciu latach rozstaje się z facetem, którego uważała za miłość swojego życia. W przypływie smutku i gniewu, zalicza jedną, krótką przygodę z przystojnym nieznajomym, na tyłach jego samochodu. Nie chce znać jego imienia, nazwiska, wieku, ani choćby ulubionego koloru. Bo i tak mają rozejść się w dwie strony, prawda? Te kilkanaście minut rozpusty, zmienia jednak jej życie na zawsze. Odkrywa, że ta przygoda zakończyła się ciążą, a ona nie ma żadnego pojęcia, jak znaleźć ojca dziecka i mu o tym powiedzieć. Aż w końcu znajduje się on sam. Na ekranie telewizora, gdzie ojciec Hailey ogląda mecz hokejowy swojej ukochanej drużyny - Colorado Avalanche. Kiedy reputacja sportowca staje na skraju skandalu, po wielu dyskusjach i kłótniach, przy pomocy prawników, ustalają oni, że zamieszkają razem, aby nie zostali zgnębieni i wyklęci przez bezlitosne media. Ich świat jednak wywrócił się bezpowrotnie i od teraz mogli jedynie spróbować się jakoś dogadać. Nauczyć tolerować siebie nawzajem, a może nawet i lubić. To jednak nie takie proste, kiedy na szali rzucone są ich skomplikowane przeszłości oraz nowe życie, które stworzyli i o które muszą zadbać najlepiej jak potrafią. To nie takie proste, kiedy muszą przygotować się do roli rodziców, chociaż sami najchętniej uciekliby w ramiona swoich rodziców. I to nie takie proste, kiedy pośrodku tego bałaganu, żalu, smutku i chłodu, zaczynają widzieć promyk nadziei na ich przyszłość razem. Z dzieckiem, którego nie planowali. ... co złego to nie ja tom 1 serii #Playing soe, sierpień 2025
 Between Ice and Love  by CamillaHarvey
CamillaHarvey
  • WpView
    Reads 493
  • WpVote
    Votes 89
  • WpPart
    Parts 1
Kapitan Toronto Maple Leafs i jego agresywna bójka na lodzie... Tak piszą o nim nagłówki największych czasopism sportowych. Kenneth Winston nie przejmował się nimi dotychczas, dopóki nad jego głową nie zawisła czarna chmura. Zespół PR i trener jasno dają mu do zrozumienia, że jeżeli jego sytuacja się nie poprawi nie zagra na lodzie w nadchodzącym sezonie. Ma postawiony warunek - musi się ustatkować. Charlotte Larsson zmagała się z nieakceptacją swoich decyzji przez matkę. Studiując fizjoterapię sportowców nie spełnia jej oczekiwań co do światowej kariery prawniczej albo lekarskiej. Do tego właśnie została zdradzona, a według jej matki powinna znaleźć sobie męża. Przypadkowe spotkanie może okazać się ratunkiem dla tych dwojga. On chce się skupić na hokeju i poprowadzeniu swojej drużyny do mistrzostw play-off i wygranie Pucharu Stanleya. Ona chce ukończyć ostatni rok studiów w spokoju i pokazać rodzicielce, że stać ją na znacznie więcej niż ona oczekuje. Czy fałszywy związek uratuje ich przed upadkiem?
LETTERS FROM OCTOBER [16+] by killukitty
killukitty
  • WpView
    Reads 11,033
  • WpVote
    Votes 1,138
  • WpPart
    Parts 7
Nie poznasz opisu tej książki, ale jeśli kochasz jesień i masz ochotę na opowieść o złym chłopaku z duszą anioła oraz dziewczynie, która musi odnaleźć siebie - wskakuj pod ciepły kocyk i rozgość się. Cadence Hill x Hardin Withers - jesienny klimat - małe miasteczko - listy - first love - hate-love - strangers to lovers - poszukiwanie siebie - found family - problemy rodzinne
Sonata per il vento by bloody_plan_by_ann
bloody_plan_by_ann
  • WpView
    Reads 33,079
  • WpVote
    Votes 5,317
  • WpPart
    Parts 55
Gdy pasja staje się obsesją, a dążenie do doskonałości jedynym celem w życiu. Gdy talent zamienia się w przekleństwo... do głosu dochodzi ta najmroczniejsza strona. Czy potrafiłbyś oddać duszę diabłu, by osiągnąć to, co nieosiągalne? Niccolò Tenebre potrafiłby, a nawet tego pożądał... Trzydziestoletni skrzypek miał wszystko: talent, sławę, pieniądze, poklask, uwielbienie. Miał też imię, które nie zostało mu nadane przypadkiem. Niccolò uważał, że nie ma przypadków, są tylko znaki. Mężczyzna jednak pragnął czegoś, czego nikt nie mógł dostać. Niccolò Tenebre zamierzał stać się równym muzycznemu Bogu. Przez lata zatracał się w wizji doskonałości, aż w końcu trafił tam, gdzie żaden artysta nie chciałby trafić: na skraj muzycznego życia. Przed nim rozpościerała się jedynie wizja końca kariery. Melania Vento od lat podziwiała geniusz i charyzmę Niccolò. Nie chciała być taka jak on. Chciała być częścią jego muzycznego życia. Pragnęła zagrać kiedyś u boku największego idola. Nie przypuszczała, że ich drogi przetną się dopiero u schyłku kariery skrzypka. Kariery, którą da się przecież odbudować, a Vento poświęci wiele, by tak się stało, bo przecież koniec Niccolò oznaczał również koniec jej marzeń. Tenebre musiał znów usłyszeć muzykę a nie podszepty obłędu. Musiał czuć instrument a nie kawałek drewna w ręce. Musiał grać duszą a nie kierować się nutami. Na domiar złego Melania miała coś, co Niccolò dawno w sobie zabił - pasję. I to najbardziej przerażało mężczyznę...
Do Zobaczenia Anastazjo. +18 [ZAKOŃCZONE] by kaya_1410
kaya_1410
  • WpView
    Reads 606,301
  • WpVote
    Votes 17,138
  • WpPart
    Parts 54
Nicolas miał wszystko - pieniądze, wpływy, nazwisko. Aby odziedziczyć imperium ojca, musiał spełnić jeden warunek: ożenić się. Nie spodziewał się jednak, że wybrana kobieta okaże się jego największym zagrożeniem... i największą słabością. Uwaga: Treść dla dorosłych Książka zawiera sceny, które mogą być niepokojące lub drastyczne dla niektórych czytelników, w tym: * tortury * przemoc fizyczna i psychiczna * sceny o charakterze seksualnym * prostytucja * narkotyki
I Love Hating You | 15+ by olveika
olveika
  • WpView
    Reads 15,726
  • WpVote
    Votes 978
  • WpPart
    Parts 32
I Love You #1 Vivian i Matthew nie lubili się od... zawsze. Nie przypadli sobie do gustu już od pierwszego spotkania, jeszcze w dzieciństwie, gdy rodzina chłopaka wprowadziła się do domu obok. Na nieszczęście tej dwójki ich rodzice złapali ze sobą dobry kontakt i zaprzyjaźnili się, przez co unikanie się nawzajem jest prawie niemożliwe. Wszystko zmienia się, gdy państwo White i państwo Evans organizują wspólny wyjazd, przez co Vi i Matt są skazani na swoje towarzystwo. Niespodziewanie między nimi zaczyna rodzić się nić porozumienia, która sprawia, że zaczynają patrzeć na siebie w nowym świetle. Jednak na ich drodze stają nieokiełznane emocje oraz niepewne uczucia, a ich relacja staje pod znakiem zapytania. Co rodzinny wyjazd zmieni w relacji dzieciaków i jak poradzą sobie z własnymi myślami? Okładka inspirowana zdjęciem z Pinteresta. #1 - Młodzieżówka (01.08.2025) #1 - Polski (04.08.2025)
Żyli Długo i... Szalenie | +16 by amelka_watt
amelka_watt
  • WpView
    Reads 49,875
  • WpVote
    Votes 2,956
  • WpPart
    Parts 36
Deena Rivers wielokrotnie w swoim życiu podejmowała spontaniczne decyzje. Ale tym razem wpada na bardzo, ale to bardzo szalony pomysł. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie pisze listu do dawnego przyjaciela z dzieciństwa, licząc, że ten nie tylko odpisze, ale i zareaguje na jej desperacką prośbę, prawda? Niestety, ale Deena nie widzi innego wyjścia. Za kilka tygodni ma poślubić mężczyznę, którego nigdy nie pokochała, a ich związek jest zwykłym teatrzykiem. W liście prosi swojego dawnego przyjaciela, by przerwał ten ślub i pomógł jej uciec. Deena jest jednak przekonana, że jej plan się nie powiedzie. Lo - jak niegdyś nazywała uroczego chłopca, który zawsze stawał w jej obronie - pewnie ledwo ją pamięta. Poza tym, kto normalny przyjechałby na ślub w intencji zniszczenia go? Jednak los postanawia ją ponownie zaskoczyć. W dniu ceremonii, ku jej zaskoczeniu, w drzwiach pojawia się mężczyzna, który choć naprawdę się zmienił, to ten czuły uśmiech i błysk w niebieskich oczach pozostał dokładnie taki sam, co kilkanaście lat temu. Dawni przyjaciele nie wiedzą jeszcze, ile przeżyli na przestrzeni tych wielu lat. Czy zdołają odbudować więź, która niegdyś ich łączyła? Czy uda im się ponownie zerwać czterolistną koniczynę i odnaleźć szczęście? Okładkę wykonała: lola_blahaj
Wyszeptane nocą by amaruum
amaruum
  • WpView
    Reads 77,967
  • WpVote
    Votes 4,694
  • WpPart
    Parts 30
Emory Miles nauczyła się, że za dnia lepiej milczeć. Milczenie było bezpieczne - nie prowokowało pijackiego gniewu ojca ani cichego płaczu matki. Nie zdradzało bólu skrytego za zamkniętymi drzwiami ich domu, gdy nikt inny nie patrzył, a strach i niepewność stały się jej codziennością. Minęły lata, odkąd pierwszy raz zobaczyła, jak jej tata uderza matkę, a ucieczki z domu, by schronić się przed rozdzierającym serce krzykiem, stały się normą. Sposobem na przetrwanie, bo po drugiej stronie ulicy zawsze czekał ktoś, kto słyszał każdy jej szept. Victor Keller był nie tylko sąsiadem Emory. Był również powiernikiem jej sekretów, obaw, marzeń i nadziei - ale tylko w nocy, gdy pojawiała się w progu jego drzwi. Za dnia mijają się na uniwersyteckich korytarzach, nie pamiętając, że minionej nocy istnieli tylko dla siebie. Emory odgrywa rolę dziewczyny, którą świat pragnie oglądać. Uśmiecha się w ramionach Russella Carringtona, byłego kapitana drużyny koszykarskiej, który zaciskał palce wokół jej życia tak samo, jak wokół jej nadgarstków. Victor pnie się w górę, zajmując miejsce Russella jako nowy kapitan Devil's Lake i jednocześnie jego największy wróg, ale wciąż łączy ich jedno. Uczucia do tej samej dziewczyny. I choć Emory i Victor bronią się przed tym, że napięcie między nimi wciąż rośnie, noc zaczyna nieodwracalnie splatać ich losy. Między krzykiem a ciszą. Między miłością a zniewoleniem. W końcu Emory musi zdecydować, do kogo należy jej serce. Do chłopaka, który zna jej sekrety, czy do chłopaka, który powoli obraca je przeciwko niej. W ciemności słychać szepty, których nie zagłuszy nawet najgłośniejszy krzyk.