chlorekelenku
Przeniesienie się do FC Barcelony było dla mnie spełnieniem marzeń - a jednocześnie początkiem koszmaru. Jako szesnastoletnia piłkarka z Bułgarii, kraju, w którym piłka nożna kobieca wciąż raczkuje, nagle znalazłam się w centrum futbolowego świata. Miała to być przygoda życia, szczególnie że transfer odbył się razem z moją najlepszą przyjaciółką, która od dziecka była moim wsparciem na boisku i poza nim. Jednak szybko okazało się, że życie w Barcelonie to nie tylko mecze i treningi. Spotkanie z Marc'iem Bernalem - młodym, utalentowanym piłkarzem męskiej drużyny - zmieniło wszystko. Od pierwszej chwili między nami iskrzyło... ale w najgorszy możliwy sposób. Marc nie cierpi, gdy ktoś wchodzi na jego teren, a ja nigdy nie zamierzałam się poddać. W tej grze nie chodzi już tylko o piłkę. Chodzi o dumę, marzenia, lojalność i uczucia, których nigdy nie chciałam dopuścić do głosu.
Ale jak grać do końca, kiedy serce zaczyna grać według własnych zasad?