verathenebris
Nie pamiętam, kim jestem.
Nie pamiętam, skąd przybiegłam.
Wiem tylko, że ten dom na mnie czekał.
Mówią, że niektóre miejsca potrafią zapamiętać człowieka - jego głos, kroki, imię.
Ten dom pamięta wszystko.
Kiedy wbiegłam w jego ciemność, uciekając przed czymś, czego nie potrafię nazwać, wiedziałam jedno: on mnie zna.
Znał zapach mojego strachu, dźwięk mojego oddechu, znał każdą myśl, zanim ją pomyślałam.
W jego ścianach kryje się coś więcej niż wspomnienia. Coś, co czekało, aż wrócę.
W jednym z pokoi znalazłam stare zdjęcie. Kobieta, mężczyzna i mała dziewczynka z moimi oczami.
Od tej chwili nic nie jest pewne. Ani przeszłość. Ani teraźniejszość. Ani ja sama.
Bo może to nie ja znalazłam dom.
Może to dom znalazł mnie.