Lista Lektur autorstwa HwangPierdolonyHyuji
2 stories
Older Brother| Jeongchan by hobi_blacktan
hobi_blacktan
  • WpView
    Reads 165,580
  • WpVote
    Votes 8,013
  • WpPart
    Parts 66
"Nie jestem już dzieckiem do cholery zrozum to wreszcie jestem prawie pełnoletni i mam prawo umawiać się z kim chce, to jest moje życie więc się odpieprz!". "Gówno wiesz jesteś zwykłym nieletnim dzieciakiem!", odkrzyknął, "przestań mnie traktować tak jakbym miał pięć lat-", przerwał mi, "tak się zachowujesz więc tak cię traktuje!", krzyknął. "Kocham go czy ci się to podoba czy nie!", krzyczałem, "posłuchaj ja próbuję cie tylko chronić-", przerwałem mu, "chronieniem nazywasz odizolowaniem od innych?!". "Nie podnoś na mnie głosu gówniarzu jesteś zwykłym bachorem i nie masz prawa tak na mnie krzyczeć!". •••••••••• "No i co z tego przecież nikt nie musi się o tym dowiedzieć", wyszeptał zbliżając swoją twarz bliżej jego, "będziesz rano tego żałować", wyszeptał Bang również zbliżając swoją twarz. Jednak zanim jeongin się obejrzał chan wbił się w jego usta namiętnie całując. Po paru minutach jako pierwszy odsunął się chan zaraz potem popychając młodszego na łóżko po czym zawisł nad nim z cwanym uśmieszkiem na ustach. "Jesteś pewny czego chcesz?", zapytał starszy patrząc uważnie w jego oczy. "Chce ciebie". •••••••••• Ship główny: jeongchan Shipy poboczne: minsung, seungbin, hyunlix W książce występują: przekleństwa, przemoc, sytuację 18+
Kebab z żuli na Dworcu w Warszawie by dziela_mroczne
dziela_mroczne
  • WpView
    Reads 1,993
  • WpVote
    Votes 75
  • WpPart
    Parts 14
Warszawa, rok 2045. Stało się coś niezwykłego. Polska mentalność...uległa zmianie. Mieszkańcy stolicy przywykli do nowych zasad i "dziwności", które niegdyś były im obce i nieosiągalne, a dziś są ich wspólną codziennością. Wbrew pozorom, nie musiało minąć 200 lat, a tylko kilkadziesiąt. Co więcej, stale powtarzają, niejako żaden przełom nie nastąpił. No, z perspektywy Narratora Wszechmogącego, mającego niezwykła umiejętność wglądu w przeszłość i przyszłość, należy przyznać, że zmieniło się stosunkowo - tutaj "stosunkowo" używam raczej ironicznie - dużo. Nie należy kpić ze stwierdzenia, że najmniejsze łajno rozlewa się najrozleglej.