DAREDASH
- Reads 178,860
- Votes 3,704
- Parts 18
- Przestań do cholery mnie całować. - krzyczę z przeszywającą mnie irytacją w głosie, gdy tylko uwalniam swoją twarz od ust bruneta.
- Będę Cię całować kiedy mi się to podoba. - znów się do mnie przybliża.
- Moje usta to nie pierdolony burdel, do którego możesz wpadać, kiedy najdzie Cię ochota. - odpycham chłopaka.
- Więc daj mi je na własność.