Ziemia 15600. Malta, Stolica Valetta, 2025 rok: David Spencer ma już 43 lata, dawno założył on rodzinę i postanowił on przenieść się na małą wyspę, aby uciec od swojej mrocznej przeszłości oraz problemów. Mieszka on teraz w Valettcie, stolicy Malty razem z swoją żoną Clarą Spencer-Bellucci oraz Córką Natalie Spencer. Na wyspę wziął on też swoich rodziców: Mateo Spencer'a i Monicę Spencer. Mając bliskich u swego boku, jest on wielce przekonany, że znalazł on Raj na Ziemi. Żyjąc wspólnie z rodziną na Malcie, wszystko wydawało się być w porządku. Do momentu, w którym mieszkańcy Valetty trafili prosto w paszczę lwa - w mieście rozpoczęły się masowe morderstwa wykonywane przez Vampiry. Tymi Vampirami przewodził pewien Zły Vampirzy Lord, którego intencje są nieznane światu. Podczas rzezi zostaje zabity Ojciec Davida - Mateo Spencer. Zabicie Nekromanty wywołuje wojnę domową w świecie żywych oraz zmarłych. Martwi wychodzą na Ziemię i próbują ją skolonizować, dzieje się prawdziwa Apokalipsa Śmierci. Nawet Bóg Śmierci Anubis, nie potrafi tego opanować. David śmiercią ojca zostaje dotknięty jeszcze bardziej, i tym razem nie postanawia on wybaczyć nikomu. Zaczyna on prowadzić śledztwo. Podczas niego poznaje on przypadkowo młodą Kobietę o imieniu Violet Oakley. Violet podobno też prowadzi takie same śledztwo, więc zaczyna ona pracować z Davidem. Vampirzy Lord nie jest jednak jedynym problemem Davida, jego mroczna przeszłość nadal go ściga i wiele rozdziałów nie zostało jeszcze zamkniętych. David i Violet mimo innych historii i charakterów, muszą połączyć siły aby stawić czoło nowym i starym zagrożeniom.

Spin off do książki Legends mojego przyjaciela, dostałam zgodę na tą kontynuację Bohaterzy znowu muszą połączyć siły, Hasuke wydostaje się z więzienia z pomocą jego nowych wspólników. Legendy muszą połączyć siły, ale oprócz tego pojawiają się na ich drodze nowe postacie, muszą zdecydować się na zaufanie nowym osobom i walkę z kolejnymi przeciwnościami losu, a ostatecznie nawet zostaną zmuszeni na zaufanie dwójce wspólników Hasuke... Do czego to doprowadzi?