Zostaliśmy uratowani
hieffy
- Reads 253,664
- Votes 18,365
- Parts 23
"...
- Muszę coś zrobić -powiedziała odrywając się od niego ale łapiąc go za rękę i ciągnąc. Podniosła z ziemi pamiętnik i stanęła razem z Josephem na brzegu, tuż pod mostem gdzie płynęła malutka rzeczka. Dziewczyna najpierw spojrzała w oczy chłopaka a potem biorąc głęboki wdech zamachnęła się i rzuciła pamiętnik do wody. Rzecz od razu opadła na dno pozostawiając po sobie jedynie kilka bąbelków.
- Dlaczego to zrobiłaś? -zapytał zdziwiony. W końcu miała tam dużo ważnych notatek.
- W pierwszym wpisie napisałam, że będzie to "pamiętnik samobójczyni", a ja już nią nie jestem i nigdy nie będę. Znalazłam to jedno światełko w ciemności, w której byłam. Wyprowadziło mnie ono na prostą. Oświetliło drogę do szczęśliwego życia. I jeżeli umrę tylko i wyłącznie gdy moje światełko zgaśnie. Wtedy ja też zgasnę.
- Będę świecił dla ciebie najdłużej jak tylko mogę, jeśli ty będziesz świeciła dla mnie- odparł patrząc głęboko w jej oczy.
- Kocham cię Joseph -szepnęła zbliżając się do niego.
- Kocham cię Nessie -odpowiedział złączając ich usta w najczulszym na świecie pocałunku.
..."
Kontynuacja opowiadania pt. "Pamiętnik samobójczyni"