Przeczytane ^^
3 stories
Her hands. ||Harry Styles by kaateupp
kaateupp
  • WpView
    Reads 74,416
  • WpVote
    Votes 5,729
  • WpPart
    Parts 58
[SKOŃCZONE✔] Fragment[1]: Podszedł do sali numer 24 i pozwolił sobie spojrzeć na brunetkę siedzącą przy instrumencie. Miała zamknięte oczy i totalnie oddawała się każdej zagranej nucie. Ale Harry'ego zaintrygowało coś innego. Jej dłonie. Były delikatne, a ich ruchy były tak płynne, jakby dotykały delikatnego piórka. Długie palce, które naciskały na klawisze, podkreślone były pierścionkami. Cudowna. - powiedział pod nosem. Fragment[2]: Dlaczego wszystko stawiało mu przeszkody? Dlaczego po prostu nie mogli być razem, skoro darzyli siebie mocnym uczuciem? Dlaczego ich relacja musiała być tak trudna? Nie wiesz? Bo to życie. Życie nie jest łatwe. Ciągle rzuca nam wyzwania. Podobnie jest z miłością. Miłość to jedna wielka zagadka, której nikt nie jest w stanie rozstrzygnąć. Szczególnie, kiedy jest się zaślepionym przez otoczenie. Oni właśnie tacy byli. Ślepi. Fragment[3]: - Nie, Harry. - unosi głowę. - Moje życie jest w Louisville. - Jeżeli wiesz, że tam jest twoje miejsce, to dlaczego jesteś tutaj ze mną? - unoszę brwi. - Dlaczego, kiedy coś się dzieje, dzwonisz do mnie? Dlaczego chcesz zasypiać w moich ramionach? Dlaczego pozwalasz mi cię całować? - Jesteś moim przyjacielem, Harry. - mówi, bawiąc się sznurkiem od stroju kąpielowego. - Więc dlaczego pozwalasz mi cię kochać? ▫Pierwsze 15 rozdziałów jest wprowadzeniem do części drugiej ▫Część 1 jest pisana w narracji trzecioosobowej ▫Część 2 i 3 pisana jest z perspektyw głównych bohaterów ▫okładka mojego autostwa #77 w fanfiction
ZNAM CIĘ by hieffy
hieffy
  • WpView
    Reads 5,138,153
  • WpVote
    Votes 225,033
  • WpPart
    Parts 30
Część druga opowiadania; „ZŁAMALIŚMY ZASADY". Nie miałam pojęcia czy sobie bez Ciebie poradzę. Nie miałam pojęcia czy nie umrę z tęsknoty po Twoim odejściu. Nie miałam pojęcia gdzie jesteś i co robisz. Nie miałam pojęcia czy jesteś szczęśliwy. Nie miałam pojęcia czy jeszcze o mnie pamiętasz. Nie miałam pojęcia czy jeszcze mnie kochasz i czy w ogóle żyjesz. Nie byłam pewna prawie niczego. Ale wiedziałam jedno: kochałam Cię na tyle mocno, że pozwoliłam Ci odejść. [Fikcja literacka: placówki, miejsca oraz ich położenia geograficzne nie pokrywające się z informacjami rzeczywistymi]
ZŁAMALIŚMY ZASADY by hieffy
hieffy
  • WpView
    Reads 19,408,927
  • WpVote
    Votes 839,928
  • WpPart
    Parts 79
"Czułam, że coś jest na rzeczy. Isaac miał jakąś tajemnicę, był taki... niezrozumiały, a ja miałam wrażenie, że coś przede mną ukrywają. - On po prostu jest... trudno mi to wytłumaczyć Nao, po prostu znam go. Chociaż raz posłuchaj mnie i proszę cię nie zbliżaj się do niego. Najlepiej... unikaj i uważaj. On jest jednym z tych chłopaków, przed którymi próbuję cię obronić... " !Opowiadanie (aktualnie rozdziały 30-40) jest w trakcie korekty pod względem ortograficznym oraz interpunkcyjnym. Fabuła nie ulega zmianie!