youmyonlyhope
"-Tamtego roku zatrzymaliśmy się tutaj na tydzień. Byliśmy tylko suportem, więc nie byliśmy jeszcze tak rozpoznawalni jak teraz. To był zwykły majowy weekend, kiedy ją zobaczyłem. Znaliśmy się cały tydzień, spotykaliśmy się. Powoli wpadając.... Po tygodniu, kiedy mieliśmy wyjechać z Londynu, ona po prostu zniknęła. Nie miałem czasu się pożegnać. Zostawiła mi tylko naszyjnik z błahym napisem 'i <3 London'. Wtedy napisałem tą piosenkę, lecąc samolotem do następnego punktu trasy. Dziś mijają równo dwa lata od 22 maja 2012 roku. I właśnie dziś chciałbym to zaśpiewać... dla niej... "