Sam nigdy nie była "grzeczna". Wychowywała się bez rodziców, a właściwie rodzica. Tak naprawdę nie ma pojęcia czym zajmuje się jej ojciec, ale zdaje sobie sprawę, że jego praca nie zalicza się do bezpiecznych. Dla dobra dziewczyny Nath, jej przyjaciel, wynajmuje Arona aby ją pilnował. Mimo, że nie polubią się to będą musieli mieszkać razem przez kilka najbliższych miesięcy...

Harry jako model największych marek na świecie, a Louis... Louis cóż, jego prywatny asystent z traumatyczną przeszłością. I pośród tego tajemnica, jedna większa od drugiej, która ujawniła się w najmniej oczekiwanym momencie. © mrharreh 2015

Część druga opowiadania; „ZŁAMALIŚMY ZASADY". Nie miałam pojęcia czy sobie bez Ciebie poradzę. Nie miałam pojęcia czy nie umrę z tęsknoty po Twoim odejściu. Nie miałam pojęcia gdzie jesteś i co robisz. Nie miałam pojęcia czy jesteś szczęśliwy. Nie miałam pojęcia czy jeszcze o mnie pamiętasz. Nie miałam pojęcia czy jeszcze mnie kochasz i czy w ogóle żyjesz. Nie byłam pewna prawie niczego. Ale wiedziałam jedno: kochałam Cię na tyle mocno, że pozwoliłam Ci odejść. [Fikcja literacka: placówki, miejsca oraz ich położenia geograficzne nie pokrywające się z informacjami rzeczywistymi]

"Czułam, że coś jest na rzeczy. Isaac miał jakąś tajemnicę, był taki... niezrozumiały, a ja miałam wrażenie, że coś przede mną ukrywają. - On po prostu jest... trudno mi to wytłumaczyć Nao, po prostu znam go. Chociaż raz posłuchaj mnie i proszę cię nie zbliżaj się do niego. Najlepiej... unikaj i uważaj. On jest jednym z tych chłopaków, przed którymi próbuję cię obronić... " !Opowiadanie (aktualnie rozdziały 30-40) jest w trakcie korekty pod względem ortograficznym oraz interpunkcyjnym. Fabuła nie ulega zmianie!

Trust is like a paper, once crumpled; it'll never be the same ever again.

{bonus book} - She turned me down several times. She told me she was done with guys. She avoided me. But I knew better, I knew she was the kind who runs into your life only once and I just couldn’t let her go. I had to try again and again until she would tell me she wanted me, too. I knew she was special, I knew she was unique, I knew she was different. I knew Alex was an unwonted girl. And I had to have her. ~This story is a retell of Backfire. It's the same story, just a different POV~ NOTE: Unwonted IS a word, you can look it up if you don't believe me. I didn't mean unwanted (that's ANOTHER word). Understand this: it's not a typo.

Toffie jest osiemnastoletnią dziewczyną, która wyprowadziła się od rodziny zastępczej do Londynu, ponieważ ma absolutnego fioła na punkcie zespołu One Direction oraz... pomadek z serii "Baby Lips"!

Kate - dziewczyna, która choć w młodym wieku, nigdy się nie poddaje. Wśród ludzi nie pokazuje swoich słabości. Ale czy teraz zdoła trudnym i niebezpiecznym sytuacjom? Czy będzie walczyła do samego końca? Niall - wielu ludzi się go boi. Może on wcale nie jest taki groźny? Tak naprawdę jest w nim odrobina dobra, ale niewielu pokazuje swoje prawdziwe oblicze. California, plaża, piękne widoki... Idealne miejsce, w którym można znaleźć swoją miłość. Jeden przypadek. Jedno spotkanie. I niebieskie tęczówki. Co z tego wyniknie? Może to tylko wakacyjna miłość? - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Pierwsze opowiadanie mojego autorstwa. Okładkę wykonała @CaraMystery Najwyższe notowania do tej pory - #19 Losowo