Banshee to pozaziemska istota, która tylko czeka aby uśmiercić jakiegoś głupca, który wejdzie na jej terytorium. Banshee nie zaspokoi swojej żądzy zabijania, zabija dla przyjemności a nie z rozkazu.

Pewnego wieczoru szłam zamgloną uliczką, nic nie było widać ani słychać, nie było ani jednego przechodnia. Poczułam narastający strach, zaczęłam się bać. Nagle z za rogu wyskakuje obcy mężczyzna i pyta się mnie co ja robie o tej porze? Nie chciałam odpowiadać i spróbowałam ominąć tego mężczyznę, ale zapytał mnie się znowu czemu się boję ? Nie chciałam odpowiadać i zaczęłam uciekać od wróciłam się w tył nikogo nie było... zdziwiłam się. Nagle przede mną pojawił się ten facet tak z.. nikąt nie wiedziałam kim on jest nagle we mnie pojawiło się zainteresowanie. Gdy chciałam się go zapytać kim on jest uciekł. Na początku myślałam że chce mnie wystraszyć, ale on naprawdę zniknął. Zainteresowanie tym mężczyzną coraz bardziej mnie interesowało. Gdy wróciłam do domu włączyłam komputer i w przeglądarkę internetową wpisałam coś na temat tego mężczyzny ale nic nie wyskoczyło.

Jestem Sara. Moi rodzice spłonęli gdy miałam pięć lat, a ja jestem adoptowana. Teraz mam 16 lat i jestem bardzo źle przez moich "rodziców" traktowana. Zresztą od dziecka zamykali mnie w ciemnej i ziemnej piwnicy, lub w swoim pokoju. Nie mogę się spotykać ze znajomymi i wychodzić z domu. Bardzo często rysuję, bez wiedzy macochy. Ona bardzo nielubi jak maluję, myśli że wtedy się męczę i nie mam siły im posprzątać. Ja gotuje i sprzątam, a oni leżom na łóżku cały czas i mi rozkazują. Mają też córkę Maję, ma 18 lat i jest ich całym światem. Ona też mi rozkazuję. Jej rodzice pozwalają chodzić z koleżankami i robić co chce, a ja...?