Nie macie czasami dosyć swoich chłopaków? I w jednym momencie pragnięcie z nimi zerwać! Tak, wy chłopcy, też czasami macie nas dosyć. Kłócimy się, a później godzimy i tak trwa niekończąca się sielanka, którą mądrzy ludzie czasami postanawiają zakończyć. Jak przetrwać w burzliwym związku? Jak nie stracić szacunku do samego siebie? Jak dogadać się ze swoim chłopakiem? I jak nie zwariować w tym przedziwnym świecie? Jessica jest silną i niezależną 18 latką. Za wszelką cenę chcę pokazać światu, że umie radzić sobie doskonale sama. Nie potrzebuję chłopaka, pieniędzy rodziców czy wsparcia pseudo przyjaciół. Ma jedną prawdziwą przyjaciółkę, której mówi wszystko. Jednak, czy oprze się urokowi każdego faceta?! Czy do końca życia będzie chciała być sama? Jak wstrzymać się od bycia w związku, kiedy ma się tylu adoratorów? Czy jest to możliwe?

Beth po śmierci matki przeprowadza się do Kalifornii. Dawniej niezależna i śmiała dziewczyna, załamuje się i stara żyć na uboczu. Pewnego dnia spotyka Cole'a, który budzi w niej uczucia które, jak się jej wydawało, znikły na zawsze. Czy chłopak zdobędzie jej zaufanie i sprawi, że uwierzy w miłość? Czy ich uczucie przetrwa wyjście na jaw tak wielu tajemnic, które matka Bethany ukrywała?

Nie czytaj, jeżeli nie przeczytałeś pierwszej części "Why not?". Joe traci jedyną osobą, którą kocha. Zamyka się na cały świat, a wcześniejsze problemy wracają ze zdwojoną siłą. Czy ON wróci? Czy ONA nie da rady i skończy to co zaczęła kiedyś? @rzodkiewka

|- Widzisz mała- powiedział, zaciągając się papierosowym dymem- dopiero ostatnie wydarzenia nauczyły mnie okazywać uczucia. Chyba odkrylaś moje drugie oblicze.|

-Stoję teraz blisko niego,tak blisko,że czuję ciepło jego ciała,jego zapach.Cholera,ten zapach!Orzeźwiający żel pod prysznic i...Czyżby Armani?Tak,tą cudowną woń poznałabym wszędzie. Stawiam na blacie kolorowy kubek i w tej chwili czuję czyjeś ręce na biodrach.Mike obraca mnie i przyciąga do siebie tak,że przywieram do jego nagiej klatki piersiowej.Zsuwa dłonie niżej i podnosi mnie za tyłek do góry,po czym sadza na blacie i staje między moimi nogami.Cały czas patrzy mi w oczy.Ma bardzo hipnotyzujące spojrzenie. Mike,nie czekając na moją reakcję,obdarza mnie drugim i namiętnym pocałunkiem.Ten facet smakuje obłędnie!Cała scena trwa raptem pół minuty,a ja mam wrażenie,że spędziłam w jego ramionach wieczność.Milutką wieczność. Wraz z końcem pocałunku,kończy się ta niewiarygodna namiętność i powraca zdrowy rozsądek. Michael wychodzi z kuchni i zostawia mnie,a ja dotykam koniuszkiem palca obolałe od pocałunku wargi.