Sherlock + fanfiki = niebezpieczeństwo Sherlock zapuszcza się w mroczne odmęty internetów. Skutek czytania fanfików może być zgubny albo... Sami zobaczcie. ;) Sherlock Holmes and John Watson (c) Sir Arthur Conan Doyle, BBC Story (c) MushiAkki

Niby Johnlock, ale nie do końca. Akcja rozgrywa się po tym, jak John wypowadza się z Baker St., mieszka z żoną i dzieckiem - małą uroczą Sarah. Moriarty wraca i ma nowe szalone pomysły, a Sherlock gnije z tęsknoty za swoim zaparzaczem herbaty. Narracja: 3cio osobowa, głównie perspektywa Sherlocka, ale z tym też różnie bywa. Opowiadanie ma początki w marcu 2014. Rozdziały 1-5 są z roku '14.

Draco Malfoy zachowuje się coraz to dziwniej, co sprawia, że Harry i jego przyjaciele zaczynają podejrzewać Ślizgona o działania na korzyść Sami - wiecie - kogo. Wybraniec postanawia to sprawdzić, lecz to czego się dowie nie tylko go zszokuje, ale sprawi, że będzie chciał pomóc swojemu wrogowi.

John dowiaduje się, że jest w ciąży i postanawia pisać pamiętnik. Nie bierzcie tego na poważnie bo to nie jest na poważnie ;)

Po śmierci Sherlocka, John decyduje się założyć profil na portalu randkowym. Wchodzi w związek na odległość z enigmatycznym mężczyzną, który przypomina mu Sherlocka w każdy możliwy sposób. LINK DO ORYGINAŁU https://www.fanfiction.net/s/10838084/1/Dear-John Zakończone.

Kelnerka w restauracji, klient na miejscu zbrodni, starsza pani w metrze, weterynarz, ten głupek Garvin, Hooper, Adler, pani Hudson, a nawet mój brat. Oni wszyscy to zauważyli. A ja, jedyny detektyw-konsultant na świecie, Sherlock Holmes, byłem niczego nie świadomy. Do momentu, w którym rozwiązałem zagadkę dwóch herbat na stole.

Ma umysł naukowca albo filozofa, ale woli być detektywem. Jak to świadczy o jego sercu? Do czego doprowadzi relacja dwóch przyjaciół? John: Nie masz dziewczyny? Sherlock: Nie, to nie moja działka. John: Rozumiem. Ale nie masz chłopaka? Nic nie szkodzi... Sherlock: Wiem. John: Więc masz chłopaka? Sherlock: Nie John: W porządku. Nie jesteś w związku. Podobnie jak ja. To dobrze. Dziękuję za okładkę Juciak c:

2 części Draco Malfoy po ucieczce z Anglii, osiadł w Ameryce. Z pozoru wiódł szczęśliwe życie okraszone sporą dawką alkoholu i spotkaniami z przystojnym chłopcami, dodatkowo jednak pracował jako szpieg, a jego sukcesy są dość imponujące. Kilka lat później Harry Potter dostaje zlecenie sprowadzenia go z powrotem do Anglii, by odpowiedział za swoje błędy. W tym zabicie Ron'a. Tylko dlaczego Potter, który był przy tym obecny tego nie pamięta oraz kilku dni przed tym ? Ostrzeżenie: sporo seksu, dużo alkoholu, trochę narkotyków Emma Grant Kaczalka @xbizzlebreezyx

Wydarzenia po trzecim sezonie Sherlocka (BBC) || ZAKOŃCZONE "Sherlock to imię dla dziewczynki." Lot, który sprawił, że Sherlock Holmes odnalazł serce. "Did you miss me?" Nagranie, które uratowało go z wygnania. "Mycroft, tam był John!" Mieszkanie, w którym rozwiązano Największy Problem. "Bądź ze mną." Prośba, której Sherlock nie mógł spełnić. "Zabić Mary i dziecko? Czy zabić Johna? Co zaboli bardziej?" Groźba, która zwróciła jego uwagę. "Robię to dla Ciebie i mam nadzieję, że zrozumiesz." Pożegnanie, które po raz trzeci złamało serce Johna Watsona. "Szeptałem te dwa słowa w poduszkę. Kocham Cię. Kocham Cię." List, którego Sherlock nigdy nie przeczytał. "Kiedyś to było moje mieszkanie, Holmes. Kiedyś to ja przynosiłem zakupy do naszej kuchni. Kiedyś to ja pieprzyłem jedynego na świecie przestępcę konsultanta. Kiedyś James Moriarty był mój." Przeszłość, która zniszczyła przyszłość. "I missed you..." I słowa, które sprawiły, że Jim Moriarty się złamał. Czyli - Sherlock, nie zważając na konsekwencje, decyduje się chronić Johna (lub swoje serce, zależy jak na to popatrzeć). Nawet jeżeli oznacza to dobrowolne oddanie się wrogowi... Poprawki za niedługo! _____ Ta śliczna okładka od kochanej Juciak

Ostrzeżenie: Praca zawiera motyw homoseksualny. Czytasz na własna odpowiedzialność. Życie Johna na Baker Street było skomplikowane od dnia, kiedy przekroczył próg mieszkania, a właściwie, od dnia, kiedy poznał Sherlocka. Szybko okazało się, że wspólne mieszkanie, praca, a nawet wiecznie przebywająca Pani Hudson była tym, czego Watson potrzebował równie rozpaczliwie, jak powietrza. Coś się jednak zmieniło. Zawiłe i niejasne relacje ze współlokatorem, stały się nie do zniesienia od momentu, kiedy Watson postanowił zrobić kolejny krok w przód i się ożenić. Wtedy właśnie nastąpił Armageddon.