Wyobraź sobie że miałaś wspaniałego brata zamieszanego w wojny gangowe. Dogadywaliście się jak żadne inne rodzeństwo ale pewnego dnia dowiadujesz się, że nie żyje. I kiedy kończysz odpowiedni wiek postanawiasz go pomścić a jedyne co wiesz o jego zabójcy to to że należy do wrogiego ci gangu. A nawet jest tam szefem lecz nic poza tym.
Nagle spotykasz wroga który chce ci pomóc... ale czy aby napewno ?
"Łup, łup,
o taaak! "
-Co, co jest kurwa?
"Łup, łup,
nie ptzestawaj! "
-Co to ma być do cholery?
"Łup, łup,
oooh mój Boże Nate! "
-O ja pierdole czy oni się...