Dla tego, że ponieważ.
Dziś nie ominie Was zaszczyt i przyjemność usłyszenia mojej historii. Głębokiej jak kałuża na myjni bezdotykowej i długiej jak odcinek trasy Paryż-Dakar. Będzie ona oczywiście o mnie, gdyż jestem bardzo fajny. Ciekawszy od wzoru skróconego mnożenia, przystojniejszy od Brada Pitta i bogatszy od Magdy Gessler. Ideał bym...