pennylane_7
- Reads 8,667
- Votes 939
- Parts 29
Była czystą stroną, niezapisaną kartką papieru. Nieskalaną kleksami i pozbawioną przekreśleń. Gładką, świeżą, nieposiadającą żadnych nakreślonych słów czy znaków.
Był opasłą księgą, złożoną z wielu zapisanych ciemnym atramentem stron. Składającą się z wielu kleksów, wielu przekreśleń i wymiętych kartek szeleszczącego papieru. Był zlepkiem znaków, zestawieniem nieuporządkowanych słów i skrzętnie sformułowanych zdań.
Była białą kartką trzepoczącą na wietrze. Unoszącą się wysoko. Pozbawioną balastu w postaci przeszłości.
Był ciężką księgą osadzającą się mocno w podłożu. Przyziemną, silnie zakotwiczoną w ziemi. Gorliwie trzymającą przez szpony rzeczywistości.
Była chwilą. Była momentem. Ulotnością i nietrwałością.
Był przeszłością. Był ciągiem zdarzeń. Konsekwencją i skutkiem.
Była pełna nieuzasadnionego smutku. Pełna goryczy i czarnych myśli.
Był pozornie szczęśliwy. Spełniony i oddany swojej pasji.
Okładkę wykonała fakelilou.